Skoro może być hot-dog, to i może być bul-dog czyli hot-dog w bulwie. Trochę w niemieckim stylu, wurst, kartofel i sauerkraut :) Jedną z najbardziej irytujących, dla mnie, rzeczy podczas jedzenia jest to, że muszę się dobierać do jadalnych części rozgrzebywując niejadalne. O ile jeszcze wszystko jest na talerzu to jakoś idzie, ale w przypadku fast foodu jest to niedopuszczalne. Wyjątkami są serwetki i patyczki na które jest nabite jedzenie. Idąc tym tropem, obrałem bulwę przed pieczeniem. Zrobiła się fajna sk... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...