Pieczenie-moja zmora. Wszyscy uciekają z domu,gdy zabieram się za wypieki. Nawet koty chowają się po szafach. Niestety, często padają niecenzuralne słowa, bo co zrobić, gdy ciasto nie chce mnie słuchać? Właśnie tak było w tym przypadku. Ojej, jakie proste, ojej, jakie szybkie-padały słowa z ust osób, które upiekły już ciasteczka. Kurcze, skoro proste i szybkie, to może i mnie się uda? Chyba nie zostanę cukiernikiem :( Udało się, po mękach, ale było warto, bo tak pysznych ciasteczek jeszcze nie jadłam. SKŁAD... czytaj dalej...
Wigilia już niedługo i wiele osób może po raz pierwszy zajęło się jej przygotowywaniem a nie jadą po prostu jak co roku do bliskich. O czym należy pamiętać i dlaczego?
Czytaj dalej...