Czasem w mojej głowie pojawia się kulinarna pustka… Coś bym zjadła, ale nie wiem co. Na coś mam ochotę, ale zupełnie nie mogę „wyczuć smaka”. I tak było tym razem. Myślami już prawie byłam na Wsi, ciałem niestety tkwiłam w krakowskich korkach. W żołądku ssanie, a pomysłu na obiad nadal brak. Przecież nie mogę żyć plackami ziemniaczanymi, bo z całym dla nich szacunkiem, smakowitością i miłością absolutną, wszystkie moje treningi będę mogła włożyc w kubeł, za to w drzwi dosyć szybko przestanę się mieścić. I tak... czytaj dalej...
O mnie
Dietetyk, doradca żywieniowy, biolog. Jestem pasjonatką kuchni i dobrego zdrowego jedzenia. Uwielbiam podróże i sport.
Ciągle poszerzam swoją wiedzę w oparciu o studia oraz dodatkowe kursy specjalistyczne z zakresu dietetyki, suplementacji oraz coachingu.