Restauracja La Bota w Tossie - także znaleziona przypadkowo. Po prostu "chodziły za nami" owoce morza. Kuchnia bardzo smaczna, aczkolwiek nie wszystko wpisuje się w moje upodobania smakowe. Jestem osobą, która próbuje wszystkiego, ale krewetki i małże to nadal moi ulubieńcy. Ryba, rozpływająca się w ustach. Warto zaglądnąć. Bo każdy powód jest dobry, żeby poimprezować :) Jak widać na wakacjach nie obowiązywały żadne diety. Lody o nazwie Crema Catalana najlepsze! Połączenie cynamonu z owocami szaleństwo! Il... czytaj dalej...
Jestem pasjonatką gotowania i zapraszam wszystkich zakręconych tą tematyką :)