Dziś znowu nie miałam pomysłu na posta. Powoli kończą mi się foldery, w których mam pochowane zdjęcia „na zaś”. Muszę siąść i porządnie sobie rozpisać co i kiedy powinnam ugotować. Tak jest mi najłatwiej ogarnąć bloga, zawsze to się dobrze sprawdza. Pogrzebałam, pomyślałam i postanowiłam dziś opublikować przepis na surówkę, w której największą robotę robi tak naprawdę sos. Młoda kapusta powoli zaczyna przypominać młodą kapustę. Coraz częściej rozglądam się za nią w sklepach. Ostatnio kupiłam od ra... czytaj dalej...
Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.
Czytaj dalej...