Ostatnie 10 dni było mało komputerowych, dlatego też i blog nie był odpalany. Zupełnie. Parę dni temu Tola miała urodziny, więc sporą część czasu spędziliśmy po prostu z nią. Za nami powiedzmy dwie imprezy, więc nasiedziałam się także trochę w kuchni. Wczoraj był 1 listopada, więc pobyliśmy sobie po prostu w trójkę. Jutro z kolei znowu ląduję w kuchni, w weekend kolejna impreza, więc na 100% znowu mnie tutaj nie będzie. A, że nazbierało mi się parę przepisów, mam jakieś luźne 30 minut, to jestem. Witajcie. Star... czytaj dalej...
Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.
Czytaj dalej...