Przepis na : śniadanie
Zanim zaczęłam się "świadomie" odżywiać, moim popisowym daniem był makaron z tuńczykiem, śmietaną, kukurydzą i dużą ilością sera żółtego (!!!). Teraz tę potrawę nazwałabym: gluten z rtęcią, aluminium, kazeiną i gmo. Nie było to zdrowe, ale smakowało dobrze. Po prostu bardzo lubiłam smak tuńczyka i z tęsknoty za nim powstał właśnie wegański "tuńczyk" mielony. Podałam go dziś na chlebku z siemienia lnianego, ale musi smakować wyśmienicie w formie sałatki z ekologiczną kukurydzą z puszki i ogórkami kiszonymi. Oto przep... czytaj dalej...