Jeden z najlepszych wegańskich obiadów. Powstał przypadkowo. Wyprodukowałam bowiem za dużo ciasta chlebowego i z braku dodatkowej formy do pieczenia chleba ciasto umieściłam w ceramicznych foremkach na babeczki. Co z tego wyszło? Idealne bułeczki, które po przekrojeniu prosiły o to, bym nadziała je kotletem i zieleniną. Moja głowa zaczęła działać i szybciutko w niej powstał obraz pysznego, chrupiącego, pełnego różnorodnych smaków burgera. Mocno koperkowy falafel, rukola, awokado, grillowana cuk... czytaj dalej...