Witam Was cieplutko w sobotę :) Mam zepsuty piekarnik i już tak bardzo tęsknię za upieczeniem ciasta i domowych bułeczek. Czekam na naprawę i czekam. Piecze góra, a dół nie, a jak wiecie ja nie wyobrażam sobie życia bez pieczenia ciast, ciasteczek i bułeczek. A tym czasem sobie radzę smażąc pyszne placuszki. Idealne na podwieczorek. Z przepisu wychodzi ich bardzo dużo, bo aż 28 sztuk, więc spokojnie możecie zrobić z połowy porcji. Takie placuszki można również zabrać na piknik czy do pracy lub szkoły ... czytaj dalej...