Ja: zrobię dacquoise. Mąż na to: że co?!?

Ja: zrobię dacquoise. Mąż na to: że co?!?

Ja: zrobię dacquoise. Mąż na to: że co?!?

Kilka lat temu trafiliśmy z Mężem na deser do hotelowej restauracji w Długopolu Zdrój. Jeszcze długo potem wspominaliśmy cudowny smak ciasteczka, które nas zachwyciło. Dopiero parę miesięcy temu przy okazji pierwszego przygotowywania tortu dacquoise wg pomysłu Pawła Małeckiego skojarzyliśmy, że tamten zachwycający deser był jakąś wersją torcika bezowego z orzechami. Prawdopo dobnie była to właśnie najbardziej podstawowa wersja z orzechami i daktylami. Pycha! Natomiast dziś u mnie  wersja orzechowo-owocowa. W ksi... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu I tu będę miała takie te

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.