Jak obiecałam, tak zrobiłam, czyli zrobiłam wegańską wersję jednej z potraw znalezionych w Goodfood, o którym pisałam. Okazuje się, że nawet brytole potrafią coś dobrego wymyślić. Mi jakoś dotychczas pudding kojarzył się z budyniem, a w sumie z tą nazwą to jak z jazzem w empiku, jak nie wiadomo co to ca muzyka, to do jazzu ją, i tak samo z puddingiem, jak są jaja, mleko i mąka to pudding. Danie to może być zarówno słodkie słone, z mąką, kaszą manną itd. Ten deser jest banalnie prosty i szybki do wykonania, ... czytaj dalej...
100 % weganka