Co ja się naczytałam ochów i achów na temat oreo, jezzz do tego stopnia, że dla samej zasady „nie bo nie” dopiero jakiś miesiąc temu po raz pierwszy jadłam słynne ciastka Oreo (przypomniałam sobie- do tego dochodziła ta durna reklama z maczaniem ciastek, masakra jakaś). Uległam. Polubiłam. Zrobiłam po swojemu. Dodam tylko, że nie cierpię kaszy jaglanej, naprawdę guzik mnie to obchodzi jak jest zdrowa, nie lubię i już- tylko w tej formie była dla mnie do zaakceptowania. Składniki: 100 g daktyli -namocz... czytaj dalej...
100 % weganka