K iedyś, rozmawiając z João de Sousa , opowiadał on, jak Portugalczycy każdego ranka przemierzają promami o poranku estuarium Tagu, żeby dostać się do pięknej Lizbony, a wieczorem wrócić znów do Almady . Drugi brzeg obserwujemy zwykle tylko z licznych miradouros (punktów widokowych), spoglądając na olbrzymi pomnik Jezusa — Cristo Rei . Rzadko kto, pomijając mieszkańców, zapuszcza się na drugi brzeg Tagu. Almada to taka lizbońska noclegownia i pomijając pomnik niczy... czytaj dalej...