W iecie co, chyba cieszę się, że już jesień. Mam ochotę chodzić w swetrach w jodełkę, założyć płaszcz i opatulić się ciepłym szalikiem, obserwować jak liście spadają z drzew i słuchać jak szumią pod butami. Ale tak najbardziej, to marzę, by już założyć ciepłe wełniane skarpety, usiąść wygodnie w fotelu z ciepłą herbatą w dłoni i dobrym ciastem obok na talerzyku. Jesienią bardzo lubię piec rustykalne tarty, które wyglądają tak uroczo niedbale, a jednocześnie niezwykle domowo. Na kawałku rozwałkowanego ciasta ... czytaj dalej...