To zupa która raz w tygodniu była w moim domu . Ciężki to był dzień dla mnie ,ponieważ od dziecka nie znosiłam boczku ,zresztą innych tłustych mięs również . Brzegi mojego talerza były wyłożone wybranymi co do jednej skwarkami . Po lekkich modyfikacjach dostosowałam na tyle że moje wnuczki zjadają ją do ostatniej łyżki. Skład 2-3 plasterki wędzonego chudego boczku 1 filet z kurczaka (mama używała karkówki lub kości ze schabu) 1/2 kapusty pekińskiej ( kiedyś była świeża) 1/4 kapusty wloskiej 3... czytaj dalej...