To moja nowa wersja racuszków jabłkowych o jakich już tutaj pisałam. Tym razem zamiast jabłka zmiksowałam banana i kilka daktyli. Wersja ta przypadła do gustu głównie Synciowi ale i ja zjadłam kilka ze smakiem. Zdecydowanie słodsze, łatwiej mi się je smażyło, były bardziej zwarte. Kawałki trafiły do śniadaniówki ale wróciły z powrotem :/ dzisiaj znowu będą z jabłuszkiem :)na 12 czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)