Na specjalne życzenie jednej z tych fajnych kobitek w moim otoczeniu, na które zawsze mogę liczyć, dzisiaj przepis na naleśniki. Nie takie tradycyjne gdyż z mąki gryczanej ( jak się okazało łatwo dostępnej w pewnym dyskoncie co kojarzy się z Kau...landią...). Przyznam szczerze, że naczytałam się o nich sporo i w necie, i w książkach a to co tu widzicie jest moja asekuracyjną wersją naleśników czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)