Mam zachwiane poczucie rzeczywistości. Co i rusz zestawiam ze sobą pogodę i inne czynniki, i nie wierze, że to już, za chwilkę... Mamy truskawki, wczoraj Małżon pierwszy raz kupił czereśnie. Lato zbliża się wielkimi krokami a ja jeszcze nie nacieszyłam się wiosną! wczoraj deszcz i wiatr dzisiaj skwar z nieba. Zapomniałam posmarować kremem Syncia i mam buraczka czerwonego, który właśnie zasypia na czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)