Tak jak pisałam kilka postów wcześniej z okazji bycia Mamą i z okazji Dnia Dziecka postanowiłam zaprosić do kuchni Małego Łakomczucha. Córcia bo o niej tu mowa z chęcią zakasała rękawy pasiastej bluzeczki i zabrała się za wałkowanie i wycinanie ciasteczek. Te kruche i kokosowe maluszki upiekły się na złoto i zniknęły w naszych brzuchach w mgnieniu oka. Najlepsze były jeszcze ciepłe z mrożoną, czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)