Prawda jest taka, że zrobienie dżemu to nie filozofia i odkrywam to po raz kolejny co roku. Nawet nie byłam przekonana czy na ten dżemosław zamieszczać przepis ale na kilku blogach receptury na tego typu przetwory się pojawiły więc i ja postanowiłam pokazać co upichciłam.Oto moje tegoroczne odkrycie! czyli Dżem z żółciutkiej mirabelki, z laską wanilii.Kwaskowy, pełen smaku i jeszcze tak czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)