Włączyłam komputer rano, jak tylko maleństwo popadło w poranna drzemkę, a starsza córcia poszła do przedszkola. Miałam zamiar od razu napisać post, z którym nie wyrobiłam się wczoraj wieczorem, bo zaczytałam się w kolejnej kryminalnej lekturze. I co? Najpierw przejrzałam ofertę szkoleń, z których z przyczyn oczywistych póki co i tak nie skorzystam w tej chwili, chociaż ciekawe i takie jakie od dawna chodziły mi po głowie. Ale dobrze wiedzieć co człowieka mija i w jaką wiedzę będą bogatsi inni... Potem przejr... czytaj dalej...