Jestem jeszcze na urlopie ale już na swoich włościach. Dzisiaj całkiem na luzie podeszłam do pieczenia i tak powstał kruchy placek z brzoskwiniami. Brzoskwinie pochodzą z ogrodu moich rodziców. W tym roku obrodziły niesamowicie. Jedno drzewko dało około 50 kg owoców. Mnie zadziwił fakt, że brzoskwinie mimo takiego upału i małych opadów są bardzo soczyste no i oczywiście słodkie. Nie ma jak owoce, które dojrzewają na drzewie, a nie te zerwane zielone do kartonu… Ogród owocowy to moje marzenie, a póki ... czytaj dalej...
Molekularny biolog z wykształcenia, kulinarna blogerka z zamiłowania