To była przez kilka lat nasza tradycja. Razem z moim siostrzeńcem co roku dzień przed Halloween spotykaliśmy się w mojej kuchni i piekliśmy straszne ciasteczka. Zawsze robiliśmy paluchy czarownicy, a do tego jakieś wymyślone na poczekaniu kształty - duchy, trumny, dynie, diabły, czaszki, kapelusze czarownicy, itp. Zawsze mieliśmy przy tym mnóstwo zabawy. "Babcia znowu powie, że choć są smaczne, to wyglądają tak ohydnie, że ich nie dotknie, hi hi hi. Zróbmy dla niej kilka normalnych. Albo już wiem! Powiemy j... czytaj dalej...
Święto Halloween pojawiło się w naszym kraju w latach 90-tych, jednak dopiero od kilku lat cieszy się sporą popularnością.
Czytaj dalej...