Już wiecie co jadłam w sobotni poranek? Ciepła chałka ze szklanką mleka to rozkosz dla podniebienia bez dwóch zdań. W sumie kiedyś próbowałam robić taką z innego przepisu, ale pod wpływem zbyt dużej ilości farszu (bo chciałam mieć duuuuuużo nadzienia, jak się okazało zbyt dużo) trochę mi się zdeformowała i niestety za smaczna to ona nie była. Ten przepis jest genialny, mam na komputerze mnóstwo folderów z przepisami, oczywiście wszystko posegregowane, otworzyłam plik 'Pieczywo' i szukałam do czasu, kiedy zob... czytaj dalej...