Tak to już jest , że cały kalafior to na 2 osoby to za dużo ( szczególnie kiedy jest duży).Gotuję go jednak w całości i robię 3 potrawy. Kalafior z wody z bułeczką tartą z ziemniaczkami ( lub zamiennie inna potrawa z kalafiora) , zupa krem na wywarze z gotowania i drobnych kawałeczków połamanych różyczek kalafiora .A ostatnio zaczęłam jeszcze z nadmiaru ugotowanego kalafiora robić kremowe puree jako dodatek do II Dania. Podaję go w wydrążonych pomidorkach i podgotowuję dodatkowo na parze. Czytaj wi... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Uważam, że powiedzieć o kimś ---,,Kura domowa "--- to komplement .
świetna przystawka ! Nie dość że zdrowa, na pewno smaczna to na dodatek prezentuje się idealnie :)
Dziękuję. Tak na prawdę to nigdy nie robię tego od początku . Z reguły po prostu wykorzystuję kawałki kalafiora które zostały mi z poprzedniego dnia .Wtedy gotuję na parze np. pierś z kurczaka i ziemniaki a na ostatnie 10 minut dokładam takie pomidorki.A z tego co wydrążę z pomidorków i bulionu jaki tworzy się z gotowania mięsa i ziemniaków w dolnym garnku sos ( miksuję i doprawiam)
Z tego przepisu chętnie skorzystam jak kupię kalafiorka. Choć akurat nie zgodzę się z tym, że kalafiorek na 2 osoby to za dużo! Jak czasem gotuję kalafior - cały jeden, dużą główkę, jako dodatek do II dania, to mój 5 letni syn pół główki sam zje - a drugie pół zostaje dla mamy i taty:) My uwielbiamy kalafior!! Tylko starszy syn nie przepada za nim.
Żyć nie umierać - bo to zależy od wieku :) Kilka lat temu też nie było by dzielenia na 3 - był by na II Danie i parę różyczek obłamanych + wywar na zupę - ale żołądki nam się kurczą chyba -albo kalafiory mniejsze :) i już nie dajemy rady. Ale za to zmusza mnie to do wymyślania nowych dań co daje fajne rezultaty.
Wszystko prawda;)A pani pomysły mnie zaskakują i mam chęć niejeden przepis wykorzystać;) Pozdrawiam serdecznie;)