Między Cezarem a Mussolinim, czyli kuchnia renesansu

Między Cezarem a Mussolinim, czyli kuchnia renesansu

Między Cezarem a Mussolinim, czyli kuchnia renesansu

Kiedy myślimy o Włoszech, od razu przychodzi nam do głowy włoskie jedzenie. Gdyby chcieć utworzyć rozległy łańcuch skojarzeniowy, nieco dalej, pewnie zaraz po samochodach i ubraniach, a być może przed Mussolinim pojawiłby się Renesans. Nieważne czy to konotacja z Leonardem da Vinci, Rafaelem Santim czy skutek alfabetycznej wyliczanki – ważne, że skojarzenie jak najbardziej słuszne. A gdyby zestawić ów renesans i włoskie jedzenie? Zapewne w większości przypadków jakąkolwiek konotację w tym zakresie zastąpiło... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Bon Ton Italia

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.