Czekoladowa pasta sezamowa Przedwczoraj popołudniu dostałem niezwykle wzruszający list od Pani Darii. Nie przytoczę Wam teraz jego treści, ponieważ nie wiem czy autorka by sobie tego życzyła, ale naprawdę, łza się w oku zakręciła. Żadna inna wiadomość aż tak na mnie nie wpłynęła. Dostawałem już od Was nie raz oznaki szacunku, informacje, że motywuję Was lub, że przepisy umieszczane na blogu są bezbłędne, ale to co tutaj wyczytałem… Coś niesamowitego. Właśnie dzisiejszy wpis jest skierowany do Pani Da... czytaj dalej...