Przepis na : obiad
Swego czasu ten przepis bił rekordy popularności na stronie Galerii Potraw. Jako że jestem ciekawa takich połączeń i zachęcona komentarzami tez go wtedy wypróbowałam. I muszę wam powiedzieć że już 3 rok jak robię w ten sposób pałki kurczaka i za każdym razem smakują wybornie, a buzie kleją się nam od pysznego sosu. Polecam. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...Sałatka z kurczakiem ma wielu swoich "wielbicieli", zarówno wśród tych, którzy dbają o linię, jak i wśród tych, którzy kalorii nie liczą.
Czytaj dalej...robiłam też i do tej pory robię; pyszności! następnym razem muszę zrobic tez zdjęcie bo to z tamtych czasów delikatnie mówiąc jest niewyjściowe
Oj tak pamiętam i dzięki za przypomnienie:-) Piękne naczynko do zapiekania, a zawartość - whmm...:-)
Pałki z kurczaka - to biją wszelkie rekordy popularności w moim domu :):)... tak ze śliwkami - WSPANIALE !...pozwól , że wypróbujemy :)
pięknie wyglądają:)narobiłaś mi niesamowitej ochoty na takie pałeczki.Chętnie je zrobię:)
Brzmi bardzo zachecająco. Szczególnie ciekawi mnie dodatek konfitury. Pozdrawiam!
Bardzo fajny i apetyczny przepis, z chęcią bym spróbowała. Szczególnie intrygują te powidła śliwkowe, wyobrażam sobie te pałki tak, że smakują trochę jak sos BBQ, trafiłam?:)
ha czyli miałam racje kto je zobaczył na GP i raz zrobił ten pokochał na zawsze. pozdrawiam
Już drugi raz dziś patrzę na ten przepis, ależ mam apetyt na nie!
No powiem Ci, że bardzo mnie ten przepis zainteresował. Z chęcią wypróbuję:)
I zrobiłam kurczak po cygańsku, według Twojego wczorajszego przepisu http://straga.pl/drugie-danie/kurczak-po-cygansku/
zgłoszenie z maila: Witam!Niestety, nie wiem dlaczego, nie mogę zamieścić komentarzabezpośrednio na blogu.Dlatego robię to w taki sposób :Wszak było to bardzo dawno temu, gdy kuchnia chińska, tajska,ORIENTALNA u nas dopiero raczkowała.Mój mąż a w zasadzie wtedy jeszcze "nie mąż" zaprosił mnie dorestauracji na rosół orientalny, którego smaku nie da się zapomnieć dodziś. Była to pierwsza potrawa tej kuchni jaką jadłam.Wywar mięsno-warzywny podany z makaronem ryżowym, grzybami mun iKIEŁKAMI BAMBUSA zachwycił smakiemczosnku zdominowanego przez curry z lekkim posmakiem anyżu.Cała gama pozostałych przypraw to niestety sekret kuchni owej tyskiejrestauracji.Zupa była rozgrzewająca, pyszna a jej woń czuję do dzisiaj :)) Odczasu do czasu gości ten przepis i w mojej kuchni.dorint2@gazeta.pl