Przepis na : obiad
Pierwszy raz te gołąbki jadłam 12 lat temu, gdy w naszym domu przygotowała je goszcząca u nas Bułgarka pochodzenie tureckiego. Nigdy wcześniej ich nie jadłam dlatego obserwowałam dokładnie cały proces ich przygotowania, bo bardzo chciałam kiedyś zrobić je sama. Gołąbki zachwyciły nas smakiem. Zorka podała je wtedy tylko z jogurtem naturalnym, co w przeciwieństwie do naszych w sosie pomidorowym było zaskoczeniem. Obecnie zdobycie liści winogron na te gołąbki nie jest już problemem, bo produkt ten pojawia się w wię... czytaj dalej...
bardzo podobają mi się te gołąbki.już nie jeden raz chciałam je zrobić, ale jakoś nie mogę się zebrać w sobie.