Kilka lat temu pod choinkę dostałam zestaw przepisów na ciasteczka. Najbardziej ulubione i najczęściej pieczone były i są właśnie te - kokosanki morelowe. Takie na jeden kęs, baaardzo uzależniające, ciągutkowe - po prostu pyyyszne! Uwielbiam je, zwłaszcza takie jakie są - malutkie. Łatwo się je robi i nie potrzeba do tego skomplikowanych składników ani wybitnych umiejętności kulinarnych, więc polecam do kawki lub po prostu na przekąskę poobiednią :) Kto chętny ? Podaję składniki, bo przepis nieco zmodyfikow... czytaj dalej...