Październik miesiącem oszczędzania! Pamiętacie takie hasło? Pomyślałam, by nieco je odkurzyć i wykorzystać w swojej październikowej kuchni ogłaszając akcję: TANIE GOTOWANIE! Ponieważ ekonomiczna kuchnia nie jest moją mocną stroną, potraktuję to jako kolejne wyzwanie na ten miesiąc, zapraszając Was do wspólnego gotowania i dzielenia się pomysłami - jeśli publikujecie w blogosferze, możecie w komentarzach zamieścić link do Waszych "ekonomicznych" niemniej smacznych przepisów:) A moją pierwszą propozycję st... czytaj dalej...
Oooo nie znałam takiej potrawy;-) , a że moja córa jest ziemniaczaro-mięsiara, to muszę wypróbować. Koniecznie! Edi.
W moim domu, moich stronach rodzinnych takiej babki nie znano ale za to inną, tanią, co w czasach kryzysowych ma znaczenieskladniki na tę, którą jadalam i zrobię niebawem bo ożyły wspomnienia kubkom smakowym :) to: ( na blachę do piekarnika* ziemniaki tak ze 2-3 kg starte* kostka lub 2 twarogu półtłustego pokruszonego palcami* 3 jaja całe* 3-4 starte cebule* kilka ząbków utartego czosnku a nawet głowka najlepiej polskiego* sól, pieprz do smaku wszystko mieszamy odsączając wodę z ziemniakow i na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, wlewamy całość. Powinno byc dosc wysoko, prawei po brzegi blachy.nie pamiętam ile trzeba piec ale pewnie ok. godziny.Zreszta zawsze mozna otworzyc piekarnik i sprawdzic.Jadamy z czym kto sobie zyczya więc same z tłuszczem, ze skwarkami boczkowymi, ze śmietaną...etc.Jako ciekawostkę powiem, ze pokrojone w kostkę i odsmażone nastepnego dnia są przewyborne. zycze smacznego.
Ooo, ciekawa propozycja - faktycznie warto wypróbować! Już czuję tą pachnącą i chrupiącą skórkę.... Mniam! Lubię kawałki cebuli w swoim "kuglu" więc i tu pewnie zamiast ścierać wybiorę wersję siekanej cebulki - dziękuję za poświęcony na komentarz czas i podzielenie się przepisem! Pozdrawiam:)