Drożdżowe racuchy z jabłkami

Częstuje się racuszkami, bo takie uwielbiam :)

Zabieram się za zrobienie takich już jakiś czas, bo u nas w domu zawsze robiło się zwykłe placuszki z jabłkami na proszku do pieczenia. A te drożdżowe wydają mi się być dużo smaczniejsze :)

Właśnie ,kiedyś moja mama robiła na proszku do pieczenia lub na sodzie oczyszczonej ale jak spróbowałam na drożdżach to rodzinka innych nie chce .Są pyszne.

racuszki *-* najlepsze te babcine hehe ;D

Mmmm.. jak pieknie Ci wyrosly! :DMam straszna ochote na takie racuszki. Chyba Ci podkradne kilka z talerzyka :D haha

Możesz zabrać,nie pogniewam się.:)

ależ mi o nich przypomniałaś ,dziś zrobię mam akurat jabłka do wykorzystania i dzieci ,które je bardzo lubią ..

no ja tez ale te kalorie i boczki - oponka na brzuszku ech..:)

pycha

Jak miło czytać takie komentarze. Cieszę się że racuchy wyszły i że smakowały. Pozdrawiam serdecznie.:)

Cieszę się bardzo że smakowały, pozdrawiam i zapraszam. do odwiedzania bloga :)

Zrobiłam przed chwilą, niebo w gębie , GENIALNE .A już myślałam ,że mój przepis jest najlepszy, a tu proszę ,smakowite zaskoczenie. Moja rodzina i ja nie możemy się od nich oderwać. Wrzucam do zakładek na zawsze.:)

a czy to ciasto już gotowe do smażenie ma być tak klejące że aż ciężko odchodzi od łyżki czy raczej powinno swobodnie odchodzić? sorry, ale pierwszy raz takie robię:)