Nigdy nie przepadałam za dynią, ale ostatnio się do niej przekonałam. Zrobiłam nawet puree i zamroziłam małe porcje. Takie po 250 g. Dostałam. dość dużą dynię od wujka i szkoda byłoby jej nie wykorzystać. Warto zrobić taki zapas. Później mamy już, gotowy dodatek do różnych dań. Można dodawać do ciast, pieczywa, placków, zupy. Pełna dowolność. Na razie, nie mam na blogu takich przepisów, ale mam już puree, więc zaglądajcie, bo w głowie mam dużo pomysłów :) Składniki: 1 duża dynia, lub kilka mniejszych Wykonanie... czytaj dalej...