Postanowiłam, że noc całą spędzę na oglądaniu filmów. Tak rzadko chodzę do kina,tak rzadko oglądam coś w telewizji - posiadam grające pudło, ale raczej z niego
W kuchni Karmel-itkiTeoretycznie mamy wiosnę, prawda? I astrologiczną, i kalendarzową. Szkoda tylko,że nie pogodową. Piękną mamy zimę tej wiosny! Tyle śniegu, co aktualnie leży namoim podwórzu, to
W kuchni Karmel-itkiNie ma dla mnie świąt Wielkiej Nocy bez prawdziwego, domowe żuru na zakwasie,z kawałkami białej kiełbasy, z ugotowanym jajkiem. Żuru, który pachnie czosnkiemi majerankiem, który
W kuchni Karmel-itkiZaczął się właśnie początkowy okres przygotowań do świąt Wielkiej Nocy. Pewnie wiele z gospodyń ma już za sobą moment mycia okien, przystrajaniadomu, ogólnego sprzątania. Trzepanie dywanów
W kuchni Karmel-itkiLubię usiąść z dobrą książką, przy cichych dźwiękach ulubionej muzyki. Robię wtedy aromatycznąherbatę w najukochańszym kubku, zapalam kilka świec. Zakładam miły w dotyku sweter, wygodnelegginsy i
W kuchni Karmel-itkiPrzygotowania trwają jeszcze pełną parą. Domownicy krzątają się w pocie czoła, dokonując ostatnichpoprawek. Okna już umyte, obrusy wyprasowane, baby i serniki upieczone, galarety tężeją, żurstygnie... Jeszcze
W kuchni Karmel-itkiJuż wszystko gotowe? Tak, na pewno... Baranek z masła, kiełbasa, baby i serniki, żur, galareta, pasztet i pieczenie,sos do jaj, szynka w galarecie, sałatka
W kuchni Karmel-itkiLubię, kiedy pojawia się jakaś nowość na stole. Kiedy tradycją jest sos tatarski, chrzan i majonez,postanowiłam urozmaicić ten zestaw i zaserwować gościom jajka z sosami.Tegoroczne
W kuchni Karmel-itkiPrzed świętami dostałam paczuszkę. W niej znalazłam butelczynę oleju rzepakowego, ponieważpostanowiłam wziąć udział w kampanii promującej ten olej. O kampanii więcej dowiecie się naowej stronie
W kuchni Karmel-itkiŻyję szybko, bardzo szybko. Zresztą, jak wielu. Takie czasy, nie mamy czasuna odpoczynek, na chwilę oddechu, na momenty czułości, przyjemności,a nawet na życzliwość dla siebie
W kuchni Karmel-itkiDziś zaczynam dorosłość. Kończę ten magiczny wiek. Czy jestem gotowa? Nie wiem. Czy jestem dojrzałą? Myślę, że ostatnie dwa lata nauczyły mnie życia. Problemy, choroba, dążenie
W kuchni Karmel-itkiJaką mamy piękna pogodę, nieprawdaż? Słońce cudownie przygrzewa, już z samego rana,aż chętniej wstaje się z łóżka i z przyjemnością rusza się wykonywać swoje obowiązki
W kuchni Karmel-itkiJak już często podkreślałam, nie przepadam za "słoikowymi" produktami. Z rzadka zdarza mi się kupić coś gotowego,lubię bowiem wiedzieć, co znajduje się w tym, co
W kuchni Karmel-itkiWiem, wiem, wiem. Dziś zaczynamy miesiąc maj, a ja tutaj o pierniku? Nie, żeby inaczej!Czasami nachodzą mnie apetyty na smaki zupełnie nie związane z obecną
W kuchni Karmel-itkiJeśli czytacie mnie w miarę regularnie (choć ja regularnie nie piszę), musieliście spotkać się z dość częstym "bananowym problemem".Jak wiecie, w posiadaniu rodziny są sklepy
W kuchni Karmel-itki