tarta - 42848 przepisów (strona:2366/2857)

słodko-kwaśne tj. wiśnie. Wiśnie mają w sobie ten aromat i zapach, który od razu rozpoznajemy, wyczuwamy. Nadaje on niesamowitego posmaku ciastu. Wiśnie to owoc wręcz stworzony do tortów, tart i ciast wszelakich. Dlatego dzisiaj stawiam na połączenie tych dwóch smaków tj. wiśni i czerwonej porzeczki. Postanowiłam przygotować ciasto ucierane na bazie oleju, bo tylko takie ma swoją określoną

dzięki użyciu świeżych dojrzewających w słońcu, sezonowych owoców.  Tort ombre przygotowałam z kilu okazji ;-))), jest ich dość sporo, ale wymienię najważniejsze: kilka dni temu mój blog obchodził już trzecie urodziny, co jest dla mnie dużym sukcesem, i aż nie mogę uwierzyć, że to już tyle czasu minęło, odkąd postanowiłam dzielić się z Wami radością z pieczenia i gotowania. Drugi

pieczarkowy: 250g pieczarek 1 średnia cebula Olej kokosowy Czosnek granulowany Sól, pieprz 2 łyżki sera białego (u mnie chudy) 2 łyżki startego parmezanu (albo innego twardego sera) Przygotowanie: Pieczarki trzemy na średnich oczkach. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju kokosowym. Gdy cebula się zeszkli wrzucamy do niej starte pieczarki, przyprawiamy wszystko solą, pieprzem i czosnkiem granulowanym. Po odparowaniu

suszony czosnek i mieszamy. Z solą trzeba uważać, ponieważ ser feta jest dość słony. Do masy jajecznej dodajemy fetę i przestudzone brokuły. Mieszamy i następnie przelewamy do formy na tartę. Na wierzchu układamy zielone i czarne oliwki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i pieczemy 30 minut. Podajemy jako ciepłą przekąskę.  Świat zna brokuły

listków bazylii (ewentualnie łyżeczka suszonej bazylii) 3 jajka 50 g potartego sera sól, pieprz, wegeta trochę mąki olej do smażenia Przygotowanie: Cebulę i czosnek siekamy w drobną kostkę. Cukinie trzemy na tarce na grubych oczkach. Cukinie, cebulę, czosnek i płatki owsiane mieszamy razem. Bazylię siekamy i mieszamy z jajkami i serem. Dodajemy jajka z serem do cukinii i całość dokładnie

rulonik z ciasta układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy jajkiem zmieszanym z serem. Pieczemy  ok. 15 min w 180 °C , na złoty kolor. Rada: Ser trzemy na najdrobniejszej tarce, a dzięki temu, że zostało z jajkiem zmieszane, po upieczeniu na cieście utworzy się jednolita chrupiąca skórka. Ciasto bardzo luźno zwijamy, a inna propozycja to złożenie ciasta

będzie się moczył było pojemne. Jeśli mamy mak niezmielony musimy go przepuścić przez maszynkę około 3 razy. Parzymy migdały, obieramy ze skórki, kroimy najmniejsze części. Teraz obieramy jabłka i trzemy na tarce o dużych oczkach.Odciskamy z soku i dodajemy do maku..Mieszamy. Oddzielamy białka od żółtek. Żółtka ubijamy z cukrem na kogel mogel, a białka na sztywną pianę. Żółtka dodajemy

posiekanego szczypioru 3/4 łyżki oleju lnianego (u mnie Woj-len) 2 łyżki lekkiego jogurtu typu greckiego sól i pieprz do smaku odrobina cytryny (można pominąć) Przygotowanie: Kalarepę obieramy i trzemy na tarce na grubych oczkach. Do kalarepy dodajemy poszatkowaną czerwoną kapustę. Całość solimy, lekko wygniatamy ręką i odstawiamy na 10 minut. Następnie dodajemy pociętego w półplasterki ogórka, posiekany szczypiorek, olej

pory - 3 ogórki kiszone  - 3 jabłka - majonez 4 łyżki - sól, pieprz  Przygotowanie: Pora kroję w cienkie paseczki i solę. Jabłka myję i obieram tylko ze środków i trę w skórce na tarce na dużych oczkach. Ogórki kroję w malutką kostkę i dodaję do reszty. Teraz pora na majonez i doprawianie

dotykanie swojego towaru, nie kupuj u niego. Tak, rozumiem sprzedawcę, że jego pomidory „przejdą” tego dnia przez setki palcy macaczy, jednak po to tam są Po trzecie…Deszcz niekoniecznie jest naszym przyjacielem Masz w planach kompoty czy dżemy z truskawek czy malin? Odpuść je sobie po deszczu. Tak delikatne owoce, mają po deszczu gorszy smak a nisko

wody na papierowym ręczniku i kroimy je drobno.   Kostki rosołowe rozpuszczamy w gorącej wodzie i stawiamy na małym ogniu, utrzymując bulion cały czas na granicy wrzenia. Ser trzemy na drobnej tarce. Szalotki obieramy i siekamy. Czosnek przeciskamy przez praskę, pietruszkę siekamy na mgiełkę, drobniutko. Boczek kroimy w drobną kostkę. W rondlu rozgrzewamy 2 łyżki klarowanego masła i podsmażamy boczek

wrażenie, że ma się w ręku coś porządnego.  Po drugie nawet nie zdajecie sobie sprawy z ilu roślin, powszechnie uważanych za chwasty można upichcić coś pysznego.  Po trzecie mnóstwo zaskakujących wykorzystań roślin (oszalałam na punkcie gołąbków w liściach babki zwyczajnej - wow, do tej pory nie mogę wyjść z podziwu, że można mieć taki pomysł).  Po czwarte znajdziecie

Auchan  udało mi się znaleźć takiego w promocji za 170 zł i jestem bardzo zadowolona z jego działania. Robię w nim pasty, kulki mocy, spody do ciast i trę warzywa :) [źródło zdjęcia: https://www.quechoisir.org/comparatif-robots-multifonctions-n563/philips-hr7627-00-2-p182895/] Drugim sprzętem, jest maszyna do robienia mleka sojowego. Do jej zakupu namówił mnie mój chłopak, który ostatnio bardzo polubił mleko sojowe. Dzięki urządzeniu robienie

oraz liść laurowy, ziele angielskie, lubczyk i czosnek. Gotujemy do miękkości warzyw. Botwinkę myjemy, liście i łodyżki tniemy w niewielkie paseczki, natomiast buraczki obieramy i kroimy w talarki (ewentualnie trzemy na tarce). Gotujemy całość ok. 10 minut. Dodajemy ocet ok. pół łyżki lub sok z cytryny. W osobnym naczyniu hartujemy śmietanę ze szczyptą soli (ok. 2-3 łyżki śmietany mieszamy

Ciastka zmielić w malakserze, wymieszać z masłem. Wylepić masą spód tortownicy wyłożonej papierem. Mascarpone zmiksować z masą kajmakową, wyłożyć na ciasteczkowy spód. Czereśnie umyć, osuszyć i wyłożyć na masę. Tartę schłodzić, by krem nieco stężał