Jaj kolorowych, ciast wybornych, rodzinnej atmosfery i słoneczka za oknem życzę Wam wszystkim, moi drodzy czytacze i zaglądacze, w tym wspaniałym wiosennym czasie ja, Wiewióra!!!
Dzieje kuchennej WiewióryNo to siu!!!! wiadro wody poleciało na Was z samego rana :) Mokrego Dyngusa wszystkim :)Wir przygotowań do tego rodzinnego czasu jaki mamy możliwość spędzić wszyscy razem
Dzieje kuchennej WiewióryUpiekłam go na święta ale powtórzę pewnie na inne okazje. Przepyszny, zwarty, lekki, nie za słodki i nie za tłusty :) podpatrzony w Kalejdoskopie Kulinarnym. Ja upiekłam
Dzieje kuchennej WiewióryOdkąd tylko pamiętam kochałam zupy typu biały barszcz, żurek, nawet te z torebki! od czasu gdy zaczęłam gotować sama dla siebie i bliskich robię żurek na
Dzieje kuchennej Wiewióry"Mamo! ciastko na patyku!" takie okrzyki słyszałam co i rusz od niedzieli kiedy to przygotowałam dzieciakom smakowitą niespodziankę na Dzień Dziecka. Forma zachwyciła dzieciaki podobnie jak
Dzieje kuchennej WiewióryJesień. Złota i polska jak jeszcze w sobotę, słotna i melancholijna tak jak dziś. Przyszła można by rzec wraz ze złotym medalem naszej reprezentacji. Nie mam
Dzieje kuchennej WiewióryZadumałam się w ten weekend. Po raz pierwszy odkąd mam dwójkę dzieci odwiedziłam w jednym czasie oba groby rodziców. Po raz pierwszy od dawna miałam tę
Dzieje kuchennej WiewióryHej! czy Wy wiecie, że to ostatni moment na nastawienie piernika dojrzewającego???Ja się dowiedziałam wczoraj i od razu postanowiłam spróbować. W internecie pełno garnków z
Dzieje kuchennej WiewióryZaintrygowały mnie. Wiedziałam, że je upiekę. Ciasto fajnie się formowało, z piekarnika pachniało nieziemsko...Po wyjęciu ich z pieca, z początku byłam przerażona ponieważ nie osiągnęłam
Dzieje kuchennej WiewióryOkres przed świętami grudniowymi lubię za kilka rzeczy. Za gruntowne porządki, do których nie mogę zagonić siebie w ciągu roku, za dekoracje, za zapach pieczonych ciasteczek
Dzieje kuchennej WiewióryOstatnio blogowo zaniemówiłam. Moja potrzeba internetowego wyrzucania z siebie myśli zminimalizowała się. Pochłonęło mnie zajmowanie się dziećmi, przygotowania do świąt, prezenty i porządki. Tych, którzy czekają
Dzieje kuchennej WiewióryU nas gościła na stole w te Świeta, świetnie sprawdzi się też na Sylwestrową imprezę, dla tych co zapomnieli o zrobieniu sałatki a sklep osiedlowy jeszcze
Dzieje kuchennej WiewióryKiedy znalazłam przepis na te pierniczki wegańskie na blogu smakuje.blox.pl, to pomyślałam, że ten przepis bardzo się przyda się nie tylko weganom (pozdrawiam Magdę i Kasię
UgotujmyTo.pl