sok - 13499 przepisów (strona:785/900)

nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekę przez ok. 25 - 30 minut. Przez pierwszą połowę czasu ustawiam piec na grzane od spodu,  by ten się dopiekł. Owoce puszczają sok, może powstać zakalec. SMACZNEGO! Pozdrawiam,  Karmel-itka

garnka i wlewam tyle wody, aby przykryła rybę. Dodaję 1/2 łyżeczki soli. Zagotowuję i od tego momentu gotuję przez ok. 12 minut. Następnie wyjmuje rybę z wody, skrapiam sokiem z 1/2 cytryny i zostawiam w cieple. Chili pozbawiam pestek, kroję w możliwie najdrobniejszą kosteczkę. Pora kroję w cienkie  półplasterki, a marchewkę w cieniutkie słupki. Wkładam, do rondelka po gotowaniu

pierogi, czyli orientalne. Do ciasta pierogowego blogerzy dodali kurkumy, co dało piękny, żółty kolorek. Na nadzienie składały sięnastępujące składniki: ugotowane krewetki, kolendra, chili, kasza quinoa ugotowana w mleku kokosowym, sok z limonki i pasta orientalna.Aby nadać tym pierogom orientalnego charakteru, blogerzy lepili urocze sakiewki. Trzecia wersja powstała z pozostałego ciasta podstawowego i inwencji własnej. Wielu robiło na słodko, z rabarbarem

codziennie rano znajdowałam na krzaczkachtruskawek piękne, czerwone owoce. Zrywałam je ukradkiem i nieważne, czy były ubrudzone ziemią, czy też nie, wkładałamich pełną buzię i rozkoszowałam się ich słodyczą. Sok ściekał po brodzie, wycierany w koszulkę, zostawiał trudne do spraniaplamy, o które non stop mnie wyzywano. Ale czułam się taka szczęśliwa!  Właśnie w niedzielę rano zebrałam świeże truskawki. Już może

płyn nie zostanie wchłonięty.  Ważne, aby ilość płynu nie została zmniejszona.  Inaczej ciasto wyjdzie bardzo suche, zbite i ciężkie. Podczas pieczenia smażę wiśnie. Na początku puszczą one sok,  więc smaże je ciągle mieszając do chwili, aż płyn zostanie zredukowany, a konfitura nabierze odpowiedniej gęstej konsystencji. Podaję z babką. Najlepiej babka grysikowa z konfiturą smakują na ciepło. SMACZNEGO

ciasta francuskiego dzielę na 4 szerokie pasy. Szpinak wrzucam do rondelka. Kiedy zacznie się smażyć, dodaję zmiażdżony, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz rozdrobnioną fetę. Duszę razem do momentu, aż sok ze szpinaku się zredukuje. Studzę masę, wyłożona gorąca na ciasto spowoduje jego stopienie się. Na każdy pas wykładam porcję wystudzonego szpinaku z fetą, układam kawałek ryby i zawijam, zlepiając dokładnie

cynamonu 0,5 łyżeczki kardamonu (sproszkowanego) 0,5 łyżeczki imbiru 10 miękkich daktyli pokrojonych w kostkę 2 małe jabłka lub 1 większe 250 ml chudego mleka (w oryginale - jabłkowy sok) Tahini mieszam intensywnie z miodem. Suche składniki mieszam razem z przesianą mąką. Wsypuję do tahini i miodu, dolewając mleko. Wszystko mieszam za pomocą drewnianej łyżki do chwili, aż składniki się

cukier puder się rozpuścił,  masa była w miarę gęsta i jednolita. Można ułatwić sobie życie mikserem. Jeśli lukier będzie za gęsty - dodać kilka kopel wody lub soku z cytryny.  Gdy jest zbyt rzadki - dodać łyżkę przesianego cukru pudru. Aby uzyskać lukry kolorowe, dzielę powstały lukier na kilka części w osobnych miseczkach, dodaję barwnik spożywczy w proszku (na czubku

pieczenia wykładam folią aluminiową, którą następnie smaruję oliwą. Ryby opłukane i osuszone układam na natłuszczonej folii skórą  od strony folii. Pstrąga posypuję pieprzem, odrobiną soli i skrapiam sokiem  z jednej cytryny. Pozostałe cytryny kroję w plastry, które układam na powierzchni filetów. Wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę 30 -35 minut w 160 stopniach. SMACZNEGO! Pozdrawiam jeszcze świątecznie

białych błonek, płuczę, osuszam ręczniczkiem papierowym. Następnie na rozgrzanym tłuszczu obsmażam z każdej strony  po około 1 minucie. Pieczarki kroję w plasterki, przesmażam do momentu, aż puszczą sok. Odcedzam je, po czym jeszcze raz przesmażam, aby się nieco zredukowały. Następnie traktuję je blenderem, aby powstała pasta  i pozostawiam do wystudzenia. Na desce rozkładam płat ciasta francuskiego, które smaruję

kostkami lodu (niestety nie widać tego u mnie na zdjęciach,przyczyny techniczne), ale rzeczywiście, im chłodniejszy, tym bardziej mu to służy.Skład: woda, syrop cukrowy, cukier owocowy, aromat naturalny, sok jabłkowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, barwniki: antocyjany i karminy, substancja konserwująca: sorbinian potasu, koncentrat barwiący z jabłka, substancja słodząca: sukraloza. Jedynie skład nieco wzbudza wątpliwości, jak bowiem można przeczytać

roztopię, nie marzę o morzu, górach, ale tylko o jednym - orzeźwieniu. CHŁODNIK TRUSKAWKOWY /własny;/ na 4 porcje 1 kg świeżych truskawek 500 ml wody kokosowej (można zastąpić jakimś sokiem) 1-2 łyżki cukru pudru pęczek mięty + ulubiony drobny makaron (u mnie wróżki Disney'a) Truskawki płuczę, usuwam szypułki (w tej kolejności, nigdy nie odwrotnie!). Umieszczam w wysokim naczyniu, dodaję

czasu nasze warzywa powinny być już miękkie. Dodajemy do nich kukurydzę, kapustę pekińską oraz makaron, delikatnie mieszamy do połączenia się składników. W tym momencie danie jest gotowe. Podawać z sokiem z cytryny oraz sezamem. Danie równie dobrze smakuje odgrzewane na drugi dzień, więc jeżeli nie dacie rady zjeść całości to polecam np. zapakowanie go do pojemnika i zabranie do pracy

czosnek i posiekaną papryczkę chili (bez pestek). Pomidorki koktajlowe pokroić w ćwiartki i wrzucić na patelnię. Pomidorki należy mieszać bardzo delikatnie, żeby się nie rozwaliły, powinny za to puścić sok, który wydobywa ich aromat.  Następnie do warzyw dodać ugotowane wcześniej małże.  Podsmażać aż wszystkie składniki się połączą a następnie na patelnię wsypać ryż. Po około 2 minutach zalać

przetarty czosnek, dobrze posolić i doprawić pieprzem. Marchew, mięso, kukurydzę, natkę pietruszki, jajko poukładać w małych pojemnikach, zalać rosołem z żelatyną i wstawić do stężenia do lodówki. Podawać polaną sokiem z cytryny. SMACZNEGO