ciężko było się zdecydować po które sięgnąć. Bez obaw mimo suszy jaka panuje od dłuższego czasu, każdy znajdzie coś dla siebie. Najchętniej to byśmy jedli szarlotki i wszelakie placki z jabłkami. Jednak ja mam inną propozycję, mniej pracochłonną i na pewno dużo lżejszą. 0,5 l mleka 3 średnie jabłka 4 białka jaj stewia do posłodzenia 2 łyżki
Dieta moja pasjaZazwyczaj się schładza ciasto i dopiero wałkuje, ja wolę ciasto sobie rozwałkować jak jest ciepłe i plastycznie, niż później się męczyć. A więc 3/4 ciasta wałkujemy na cienki placek. Wykładamy nim dużą blachę ( wyłożoną papierem) traktujemy widelcem i wstawiamy do lodówki nich się chłodzi. Resztę cista wkładamy do woreczka i też do schłodzenia. Obrane jabłka ścieramy
Dieta moja pasjałyżeczkę, a później dosłodziłam pudrem. Następnie dodajemy otręby i na koniec sodę. Mieszamy i wylewamy na rozgrzaną patelnię. Jeśli mamy dobrą, można smażyć bez tłuszczu. Na wierzchu placka układamy jabłka i lekko je wciskamy. Przykrywamy pokrywką i wolno smażymy. Gdy spód ładnie się zarumieni, zsuwamy na talerz i obracamy aby podsmażyć przez chwilę drugą stronę. Jeszcze
Dieta moja pasjadoprawione) mięso z rosołu i pieczarki. Doprawiamy do smaku według własnych upodobań, na koniec wbijamy jajko i dodajemy mannę aby ściągnęła nadmiar wody. Ciasto rozwałkowujemy na cienkie placki, kroimy na paski które smarujemy jajkiem. Układamy pasek z nadzienie i zwijamy zgrabny rulonik. Następnie kroimy na krótkie lub dłuższe paszteciki, jakie tam już kto woli. Układamy
Dieta moja pasjachodzi o to aby dać gorące nadzienie na omlet. Wtedy mamy pewność, że środek też się przesmaży i nie będzie surowy. A więc układamy dodatki na jednej połówce placka i przykrywamy drugą. Dalej dosmażamy pod przykryciem. Po kilku minutach można obrócić na drugą stronę. Smaczny, pożywny omlet, solidna porcja która nie tylko jest cenna ze względu na wykorzystanie
Dieta moja pasjasłodycz nie zdominowała całej potrawy. Rozgrzewamy patelnię, do masy jajecznej wsypujemy mąkę , mieszamy i wylewamy na gorące naczynie i smażymy wolno z obu stron na rumiano. Na jeszcze ciepły placek nakładamy dodatki, zwijamy i możemy jeść. Taki omlet świetnie nadaje się do zapakowania w pudełko i można zabrać ze sobą do pracy, szkoły, na wycieczkę czy jakiś wyjazd
Dieta moja pasjaNiczym nie doprawiamy ponieważ kiełbasa ma już swój smak, a później przejmie go także ryż. Dzięki temu mamy skróconą listę składników. Ciasto przygotowujemy według przepisu. Wałkuje na cienki placek, tniemy na niewielkie paski. Każdy smarujemy roztrzepanym jajkiem i nakładamy porcję nadzienia. Rolujemy i układamy łączeniem do spodu. Ostrym nożem kroimy na kilkucentymetrowe paszteciki. Po przełożeniu na blachę
Dieta moja pasjabyć większa lub mniejsza, jak kto woli. Jeśli ktoś zechce dać pomidora radzę usunąć nasiona, w przeciwnym wypadku ciasto namoknie i zrobi się mało apetyczne. Pozostałe ciasto rozklepujemy na placek i przykrywamy wierzch babki, dokładnie zlepiając brzegi. Ostrym nożem na środku robimy dziurkę, aby para miała ujście. W przeciwnym wypadku będzie nam się podnosić i z przypieczenia nici
Dieta moja pasjasosem. Proste i smaczne, a do tego na czasie. Placuszki najlepiej smakują jak są ciepłe, później tracą na swojej atrakcyjności. Ja osobiście bardzo lubię ciepły sernik, a więc te placki są wprost stworzone dla takich smakoszy albo dziwaków
Dieta moja pasjaresztą składników za pomocą widelca. To nie musi być gładka masa jak na sernik. Nawet jak trafią się grubsze kawałki to też fajnie. Słodzimy według własnego gustu. Na każdy placek nakładamy taką samą porcję twarogu, zostawiając wolne brzegi. Składamy do środka wszystkie krawędzie, kładziemy na suchej, zimnej patelni i wolno podgrzewamy pod przykryciem. Gdy spód zaczyna się złocić
Dieta moja pasjadelikatnie je obsypujemy. Układamy na rozgrzanym oleju i tym razem znów blaszkami w dół. Dlaczego, czy to takie istotnie ja smażymy kanię? Tak, bardzo istotne, czy chcemy mieć zakalcowate placki czy puszyste, delikatne aromatyczne kąski grzybów. Wiadomo grzyby to prawie 90% i jeśli ułożymy je blaszkami do góry, wtedy woda zostaje w kapeluszu i on się tak w niej
Dieta moja pasjaszczypta soli Jabłko obieramy i kroimy w grubą kostkę. Ciasto kroimy na kwadraty, u mnie to było 12 x 12 cm, tak akurat płat pasował, Wszystko zależy od wielkości placka. Na środku każdego układamy po kilka plasterków kaszanki, kilka cząstek jabłka, posypujmy całość od góry przyprawami. Ich ilość zależy od indywidualnych upodobań każdej osoby . Składamy do środka po przekątnej
Dieta moja pasjawody . I tak mamy gęsty, smaczny sos do którego można, albo i nie dodać podsmażone mięso, grzyby, wędlinę i podawać z ryżem, makaronem, kaszami albo jak u mnie z plackami ziemniaczanymi. Ktoś zapyta po co jabłka? Raz to duża ilość pektyny, która zagęszcza sos, a dwa cukier jest lubiany przez pomidory, są wtedy bardziej wyraziste. A więc
Dieta moja pasjaminut. Dobrze wyrobione ma w środku wyraźne pęcherze powietrza. Wszystkie składniki na farsz wkładamy do naczynia i rozgniatamy widelcem. Odcinamy kawałek ciasta, resztę zostawiamy pod przykryciem. Wałkujemy na cienki placek, wycinamy krążki, na każdy nakładamy łyżeczkę nadzienia i zlepiamy brzegi. Gotujemy w osolonej wodzie z odrobiną oleju, wolno i nie dłużej jak dwie minuty od wypłynięcia na wierzch. Podajemy
Dieta moja pasjaobiad. Takie ziemniaki z poprzedniego dnia, są lepiej odparowane i łatwiej nad takim ciastem zapanować. Drugą połowę ziemniaków ścieramy na tarce o drobnych oczkach, dokładnie tak samo jak na placki ziemniaczane. Przekładamy na sito, albo odciskamy w ściereczce lnianej. Masę ziemniaczaną dodajemy do ugotowanych ziemniaków, a płyn zostawiamy aby skrobia osiadła na spodzie. Delikatnie zlewamy wodę, a skrobię
Dieta moja pasja