Tort naleśnikowy to idealna propozycja na uroczysty, świąteczny obiad w gronie rodzinnym; nie tylko wybornie smakuje, ale również efektownie ozdabia stół. Tort, którym chciałam się
La grande e la piccola cuocaWierzcie lub nie, ale w tym roku po raz pierwszy sama robiłam i jadłam uszka wigilijne. Ponoć swego czasu robił je mój tato, ale musiało być
chili & sugarJesień i zima to czas, kiedy pierogi goszczą na naszym stole dość często. A pierogi z kapustą, jeszcze te odsmażane… ciężko o lepsze danie po
Mieszam w GarnkuPo raz pierwszy ten piernik robiłam 4 lata temu i okazał się tak wyjątkowy w smaku, że od tamtej pory w każde Święta pieścił moje
Kraina Miodem PłynącaNo i skończyło się rumakowanie...Poniedziałek spadł na nas znienacka, choć teoretycznie powinniśmy się byli go spodziewać już niedzielnym popołudniem. Jednak rozleniwieni sylwestrowymi feriami nie potrafiliśmy
Pożeraczka, czyli raz adobrzeKrokiety z farszem mięsno-grzybowym i parmezanową panierką są świetnym sposobem na wykorzystanie długo gotowanego mięsa z rosołu. Dodatek namoczonych suszonych grzybów sprawia, że są bardziej
cool and mintyCzy macie coś takiego, czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole? Pierogi z kapustą, uszka z leśnymi grzybami, karp? U mnie tych obowiązkowych pozycji jest trochę
Kuchnia w czekoladzieTylko ja jestem tak zdolna, żeby przyjść na spotkanie czterdzieści minut przed czasem, a i tak się spóźnić. Brzmi nielogicznie...? Już wyjaśniam. Wczoraj miałam umówione spotkanie
Pożeraczka, czyli raz adobrzeŚwięta, Święta... I po Świętach. Jak mawia Tatuś. Tyle czekania, tyle pracy, a mijają tak szybko... I patrzę na moją choinkę, ciągle w pełni sił, i
Pożeraczka, czyli raz adobrzeNa te pierniczki miałam straszną ochotę, ale problem był w tym, że strasznie się bałam je robić. Odwlekałam ich pieczenie ile się dało. Może wyda Wam
Blondynka GotujeŚwięta, święta i po świętach... Może trochę spóźniony, ale przedstawiam pyszny przepis na typowo wigilijną potrawę, jaką jest kulebiak z kapustą i grzybami. Niestety nie udało
Wyprawy kulinarneSezon na świąteczne jarmarki zakończyliśmy wizytą w okolicach Billund (tak, tak, tam właśnie jest Legoland), gdzie, muszę przyznać, oczy mi się zaświeciły i myślałam, że nigdy
Pożeraczka, czyli raz adobrzeMiniony weekend dał mi się we znaki. Dwa tygodnie dobrego, i człowiek łatwo odzwyczaja się od wstawania krótko po północy. Mimo zmęczenia, wieczorami nie mogłam zasnąć
Pożeraczka, czyli raz adobrzeZa nami kolejny świąteczny jarmark. Na ten w Oksbøl jeździmy, odkąd siostra C. właśnie tam kupiła dom. Nie jest duży (jarmark, nie dom); raptem dwadzieścia - trzydzieści
Pożeraczka, czyli raz adobrzeTradycyjny polski wypiek który króluje nie tylko na świątecznych stołach, bo święta to nie wykwintne przekładane torty nie wiadomo czym, udziwnione masy , to także tradycyjne
Wanilia i Kardamon