Jedno z popisowych dań Misia. Klękajcie narody! Oto Cebulaczki! Celowo pisane wielką literą – zasłużyły na to :) Proste i szybkie w przygotowaniu. Idealne na domowe imprezki. Robiłem
Gotuj z MisiemPrzygotowując od tylu lat cebulaczki nie wiedziałem, że robię swego rodzaju wariację na temat dawnej potrawy żydowskiej, o której dzisiaj w naszym mieście już prawie zapomniano
Gotuj z Misiemmarmite ;) ). Mój brak miłości wydaje się być przypadkiem odosobnionym w moim domu. A Wy? Kochacie czy nienawidzicie wątróbkę? Dla miłośników przedstawiam poniżej zapiekankę, która zrobiona w odpowiednio małych bułeczkach będzie idealną przekąską na karnawałowym przyjęciu. Mama zaczerpnęła przepis z książeczki "Zapiekanki na słono i słodko" - Kocham gotować. CZYTAJ WIĘCEJ I PRZEJDŹ DO PRZEPISU
Przepisy AleksandryTarta z budyniem i borówkami Tarta kokosowa z owocami letnimi Placek ucierany z borówkami Ciasto cytrynowe z borówkami Placek orkiszowy z jabłkami i borówkami Bułeczki borówczanki Torcik serowy z owocami Placek orkiszowo-pszenny z owocami Zimowy placek z letnimi owocami Sałata z owocami i ślimaczkami Ryż z owocami
Smaczna PyzaŚniadanie to podstawa! Jednak często próbujemy się od niego wymigać;) Aby jeść śniadanie z większym apetytem polecam pyszne, domowe rogale. Doskonale zdaję sobie sprawę, że przygotowanie
Z miłości do słodkościŚniadanie wcale nie musi być nudne. Możemy je sobie udoskonalać eksperymentując z domowym pieczywem. Ja tym razem upiekłam chałkę, ale nie taką zwykłą:) Jest to chałka
Z miłości do słodkościOd dłuższego czasu miałam zamiar dołączyć do akcji Wypiekanie na śniadanie, w której biorą udział inni blogerzy, ale zawsze coś mi w tym przeszkadzało:) Tym razem
Z miłości do słodkościchlebem. Smakowita Pajda smalczyk roślinny zaskoczyła mnie po pierwsze składem, bo produkt okazał się w 100 procentach roślinny bez żadnych dziwnych, chemicznych dodatków, po drugie smakiem, bo na chrupiącej bułeczce smakował rewelacyjnie, a po trzecie świetnie się wkomponował w smak przygotowanych potraw takich jak poniższe kotlety z tuńczyka. Tak wiec zapraszam na przepis, który dodaje do akcji i konkursu
Bernika - moj kulinarny pamietnikPoczątek lata to sezon na fasolkę szparagową . Objadamy się nią podając na wszelkie możliwe sposoby . Z masłem i bułeczką tartą , na kwaśno, w cieście naleśnikowym smażoną itd., itp. Czasem robię na zimno - sałatkę , a w zasadzie sałatki z różnymi dodatkami. Wystarczy polać prostym dresingiem, posypać koprem i już. Można podawać np. do mięs z grilla. Czytaj więcej
Buniabaje w kuchnijuż jest , że cały kalafior to na 2 osoby to za dużo ( szczególnie kiedy jest duży).Gotuję go jednak w całości i robię 3 potrawy. Kalafior z wody z bułeczką tartą z ziemniaczkami ( lub zamiennie inna potrawa z kalafiora) , zupa krem na wywarze z gotowania i drobnych kawałeczków połamanych różyczek kalafiora .A ostatnio zaczęłam jeszcze z nadmiaru ugotowanego kalafiora robić
Buniabaje w kuchniNiestety nazwy sklepu nie pamiętam , na paragonie też nie widnieje taka informacja. Przy okazji na pewno się dowiem i dopiszę. Co do jakości produktów to na pewno są świeże, bułeczka była pyszna. Krem z rurki niestety czuć margaryną, ale najgorsza nie była. Na pewno zajrzę tam nie jeden raz jeszcze, bo jestem bardzo zainteresowana tym sklepem i gdy dowiem się
Magiczne Życie Martyużyciem truskawek, mam nadzieję, że się nie obrazicie? :-) W końcu trzeba korzystać, póki są i póki ich ceny są niskie! Dzisiaj potrawa, którą zapewne pamiętacie ze swojego dzieciństwa. Bułeczki robione na parze, u mnie nazywane pampuchami, a u Was? Ja jadałam je w klasycznej formie, czyli bez nadzienia, jednak zdarzało się też jadać je z jagodami. Na jagody jeszcze nieco
Pora coś zjeśćOdstawiłam je, posypane lekko mąką do wyrośnięcia na około godzinę. Następnie stolnicę (lub blat przykryty gazetą) posypałam obficie mąką, jak i dłonie. Odrywałam nieduże porcje ciasta i formowałam bułeczki. Układałam na mące, zostawiłam na kwadrans. W dużym garnku zagotowałam wodę. Położyłam na niego sitko (specjalne) do parowania kluch. Układałam po 4 obok siebie, przykryłam miedzianą (lub metalową) miską. Każdą
W kuchni Karmel-itkidrożdżowego. To był strzał w dziesiątkę. Drożdżówki wyszły przepyszne - dużo farszu w stosunku do ilości ciasta więc nie były to suche buły jakich nie lubimy tylko wilgotne, wspaniałe słodkie bułeczki. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ
Smaczna Pyza