zjeść. Krokiety, a właściwie w tym przypadku naleśniki, to jeden z pomysłów na jego zagospodarowanie. Kurzy farsz jest raczej suchawy, dlatego warto dodać do niego ugotowanego i zmielonego ziemniaka. Ja akurat nie miałam go pod ręką, ale i tak było smacznie :) Czytaj więcej
Kuchenne zapiski Edytypomidorów. Sos lekko odchudziłam zdejmując z wierzchu łyżką tłuszcz, jaki wytopił się z kurczaka podczas duszenia. Zaserwowałam go z ryżem na sypko, ale równie dobrze smakowałby z makaronem lub ziemniakami. Czytaj więcej
Kuchenne zapiski Edytydawno, poszukaj... Hmm... nie miałam racji, gapa jestem :) Ponieważ pieczeń jest doskonała zarówno na gorąco, jak i na zimno, i warta zainteresowania, szybciutko dzielę się przepisem :) Podałam ją z ziemniakami pieczonymi z rozmarynem i miksem sałat. Czytaj więcej
Kuchenne zapiski Edytyczego ją wykorzystać. Wydawało mi się, że dodanie jej do marynaty będzie dobrym pomysłem. Oczywiście dodałam również kilka innych przypraw, a całość świetnie się skomponowała. Mięso podałam z ziemniakami z wody i surówką z kiszonej kapusty, posypane siekanym świeżym koperkiem. Polecam :) Skład przyprawy „Forest blend”: cebula, sól śródziemnomorska, pieczarki, pietruszka, tymianek, rozmaryn, pieprz czarny, czosnek, cukier. Czytaj więcej
Kuchenne zapiski Edytytrzymałam się ściśle proporcji składników. Zupę gotowałam etapami, tzn. jednego dnia ugotowałam wywar, a drugiego dodałam buraki. Mąż powiedział, że już nigdy więcej nie chce barszczu z ziemniakami :) Czytaj więcej
Kuchenne zapiski Edytybyła prezentacja multimedialna o danym kraju, a po niej najczęściej można było spróbować tradycyjnych słodyczy. Będę nieskromna, ale wszystkim najbardziej smakowała polska kolacja, na którą przygotowaliśmy żurek, głowne danie: ziemniaki młode, kotlet z kurczaka, mizera (w wersji wege jajko sadzone, w wersji wegan kiełbaska z tofu) i naleśniki z serem. Na prezentacji tańczyliśmy poloneza z osobami z innych krajów
breakfast of dreamsobiadów i je Wam pokazać :) Nie proście o przepisy, bo pewnie ich już nie pamiętam, potraktujcie je po prostu jako inspiracje :) Wszystkie obiady są wegańskie. fasolka szparagowa, cukinia, ziemniaki, dynia ze smażonym tofu (wcześniej zamarynowanym w sosie sojowym i przyprawach) ryż z czerwoną fasolą, brokułem i smażonym tofu (wcześniej zamarynowanym w sosie sojowym i przyprawach) fasolka szparagowa zielona
breakfast of dreamsprzerwy. Jeśli kawałki owoców nie rozpadną się do końca, będą duże i będzie ich dużo, można je rozdusić łyżką lub np. tłuczkiem do ziemniaków, wtedy dżem też zrobi się gęstszy. Słoiczki na dżem wyparzyć (zakrętki od nich też). Dopiero co zdjęty z palnika dżem przekładać do gorących słoiczków, dokładnie zakręcić i ustawić do góry dnem. Przykryć słoiczki ścierką i pozostawić
chili & sugarramach wymyślania różnych ciekawych (czasami dziwnych :)) chlebów razem z Karoliną. Po odrzuceniu kilku żartobliwych propozycji takich jak np. chleb z wódką, chleb ze śledziem, czy np. chleb z ziemniakami, sałatką i kotletem, pozostał na polu boju właśnie chleb musztardowo-miodowy :) Połączenie w sumie całkiem ciekawe. Niestety Karolina unika musztardy jak ja modlitwy, więc tym razem nie będzie moim testerem. Trudno
Marder&Marder Manufacturedorzucamy. Gotujemy aż udka będą miękkie. Wyjmujemy udka i do gara dorzucamy kostkę rosołową, słoiczek szczawiu marynowanego i kilka zimniaczków pokrojonych w kostkę. Solimy, pieprzymy i gotujemy aż ziemniaki będą miękkie. Marchewkę z włoszczyzny kroimy w kostkę. Jak mięso ostygnie to 2 udka oskubujemy i oskubane mięsko wrzucamy do gara. Resztę udek można upiec z ziołami w naczyniu żaroodpornym
Marder&Marder Manufacturetrzydziestce, którzy pamiętają zamierzchły socjalizm). Tu naprawdę nie ma co pisać, to trzeba spróbować. Ja od razu tak się napaliłem na tę musztardę, że na kolację zrobiłem zapiekane ziemniaki w sosie mleczno-musztardowym z czosnkiem - przepis wkrótce :) A dodam jeszcze, że przepis podpatrzyłem na mniammniam.com . Śmietana sojowa Przyznam się od razu, że nie jestem zbyt dobry w sojowych "imitacjach". Zdrowe
Marder&Marder ManufactureMadzia za godzinę z pracy wróci i pewnie jeść będzie chciała. Więc w piekarniku już dochodzą kurczakowe udka w sosie musztardowo miodowym, a do tego zaraz zacznę robić ziemniaki. Wymyśliłem sobie takie grubo krojone, ze cztery razy grubsze niż tradycyjne frytki. Trzeba je nieco obgotować, odrobinę tylko, tak maksymalnie z 5 minut. Potem odlać i poczekać aż wystygną. Następnie obtoczę
Marder&Marder Manufacturesmak. Ale tego mięsa jest sporo, trzeba by je jakoś spożytkować. Pół biedy jeśli robimy rosół na kurczakowych udkach. Można je po prostu zapiec w piekarniku i razem z ziemniakami będą idealnym drugim daniem. Ale jeśli robimy rosół na innych częściach? Wtedy nie bardzo jest co z tym mięsem zrobić. Można oczywiście dać psom czy kotom, one się bardzo ucieszą
Marder&Marder Manufactureleży w dłoni. Drewniana rączka jest stylizowana na noże japońskie. Mocny, pewny uchwyt pozwala trzymać n ó ż wygodnie w dłoni i bezproblemowo nim operować. Po pokrojeniu worka cebuli, ziemniaków dla sztabu wojska, marchewki na surówkę dla połowy naszego osiedla i mięsa z co najmniej dwóch świniaków (nooo, tu może nieco przesadziłem, ale 8 kg z przedwczorajszego wędzenia na plasterki
Marder&Marder Manufacturedylematem. Otóż Madzia od jakiegoś czasu męczy mnie żeby się na jakąś wioskę wyprowadzić. Jakiś dom kupić (albo chociaż rozpadający się szałas), jakąś kozę, posadzić parę marchewek czy ziemniaków i żyć tam sobie spokojnie. Prawdę mówiąc jakbym miał wybierać między rozpadającym się szałasem, a fajnym domem to wybór jest prosty :) Chociaż cała sprawa wcale prosta nie jest. Bo z jednej
Marder&Marder Manufacture