wina - 1000 przepisów (strona:49/67)

Smażyć pod przykryciem, na małym ogniu, do momentu aż cebula zmięknie. Suszone pomidory pokroić w paseczki. Gdy cebula na patelni jest już miękka, dołożyć do niej pomidory i wlać wino. Posypać świeżo zmielonym pieprzem, dodać sos chili, posypać majerankiem i chwilę jeszcze smażyć. Najlepsza podawana od razu po usmażeniu. Smacznego.Źródło: kulinarnapasja

Policzki wołowe to dla mnie nowość. Jakiś czas temu robiłam je raz po burgundzku, tym razem postanowiłam udusić je w winie, a do sosu dodać czekoladę. Już wiem ze policzki kochają czekoladę. Jeśli uda się wam jakimś cudem je zdobyć, to taki obiad może być niebanalnym, zaskakującym, smacznym daniem na waszym świątecznym stole.Czytaj więcej

składniki proste , które przeważnie mamy pod ręką  , tworzą wspaniałe danie , które zachwyci domowników!W wersji na romantyczną kolację można śmiało pokusić się o dodanie do niego białego wina – polecam!SKŁADNIKI:( 2 porcje )* makaron spaghetti – 300 g* wędzony boczek – ok. 100 g* śmietana 18% słodka – 200 ml* duże żółtko – 1 szt* czosnek – 2 ząbki

poświęcając świątecznym jarmarkom. Znaleźliśmy trzy - skupiska małych domków pełne najróżniejszych pyszności (o æbleskiver i gløggu już pisałam, są też naleśniki, gorąca czekolada, gløgg w wersji ekskluzywnej, czyli z białego wina, jabłka i migdały w karmelu, a także mniej świąteczne, ale uwielbiane przez Duńczyków hot dogi) i dekoracji. Zaopatrzyliśmy się w szklane aniołki i ornamenty, a także wyjątkowe, drewniane bombki

orzechowo-orkiszowym spodzie pod puszystą kołderką z koziego sera kryje się konfitura z buraka i czerwonej cebuli. Mini tarty to doskonała przekąska do lampki czerwonego wina lub wstęp do wykwintnej kolacji. Polecam gorąco! Przepis bierze udział w konkursie Merci Chef! AWARDS.Składniki (na 4 mini tarty):Ciasto:100 g mielonych orzechów laskowych1/2 szklanki mąki orkiszowej60 g zimnego masłaszczypta soliKonfitura

można zastąpić je Bursztynem lub jeśli ktoś ma produkty Mlekowity to Ementalerem Zakopiańskim. Jeśli dajemy sery delikatne to dajmy ząbek czosnku więcej. Można jedną szklankę bulionu zastąpić szklanką białego wina. Można próbować z różnymi serami i różnymi ich proporcjami. Bawcie się smakiem, próbujcie i cieszcie się każdą łyżką

kostkę i razem podsmażyć.Wszystkie przesmażone mięsa dodać do gotującej się kapusty i nadal gotować na małym ogniu co najmniej przez godzinę.Pod koniec gotowania dodać pokrojone śliwki i wino, przyprawić całość solą, pieprzem i ewentualnie cukrem.Podawać z chlebem

godziny, co jakiś czas warto zamieszać, ewentualnie dolać wody. Zostawiamy na noc w chłodnym miejscu.Na drugi dzień (lub po kilku godzinach jeśli nam się śpieszy) dodajemy wino oraz posiekane drobno śliwki. Ponownie dusimy ok. godzinę czasu – jeśli płyn zbyt szybko wyparuje dodajemy wodę (jeśli lubimy kwaśną to tę z kapusty), a jeśli jest go za dużo – dusimy

PRZYGOTOWANIAPrzygotować mieszankę przypraw w których skład wchodzą : sól czosnkowa,pieprz (kulki ), papryka , rozmaryn, szałwia, listek laurowy.  Do dużej miski dodać umyte porcje kurczaka,pół szklanki białego wytrawnego wina naszą mieszanke przypraw i wszystko dokladnie wymieszać. Przykryć przezroczystą folią kuchenną  i odstawić do lodówki ( można sobie przygotować kurczaka w ten sposób dzień szybciej. Im dłużej kurczak leży

lekko zezłocić. Nie możemy jednak dopuścić, aby się usmażyła.Tak przygotowaną cebulę przekładamy do garnka z bulionem i gotujemy na wolnym ogniu. W trakcie gotowania dodajemy przyprawy i wino w proporcjach, jakie nam najbardziej odpowiadają. Na patelni karmelizujemy cukier i dodajemy go do zupy.Zupę gotujemy, aż cebula będzie miękka.Podajemy wraz z grzankami z żółtym serem

Sałatki, które najchętniej przygotowuję, to te z serii "na winie" czyli co-się-nawinie-to-do-sałatki. Taka sałatka pozostawia swobodę i pozwala na improwizację, która zapobiega nudzie w kuchni. Poniższą sałatkę jadłam pierwszy raz u koleżanki wiele lat temu. Zasmakowała mi, więc troszkę ją zmodyfikowałam. Wszystkie podane proporcje są orientacyjne, każdy sam niech ją zestawi

wykorzystam do tego celu okrągłą formę, wtedy wieniec nie będzie taki "płaski".wyjęty z pieca - zapach...zniewala :)Autorka przepisu, Liska, poleca zjadać jeszcze ciepły z kieliszkiem czerwonego wina :) I naprawdę smakuje wybornie :) Wieniec ten piekłam pierwszy raz, ale na pewno będzie on często gościł na moim stole.Smacznego

dzień, i cieszę się, że Wy, moi czytelnicy, spędziliście go w pewnym sensie ze mną :) A teraz zapraszam do stołu na kawałeczek kolorowego torcika i lampkę domowego białego wina :)Składniki biszkoptu:4 jajka,pół szklanki mąki pszennej, pół szklanki mąki ziemniaczanej,3/4 szklanki cukru,szczypta soli,2 łyżki wody,1 łyżeczka proszku do pieczenia,barwnik spożywczy.Białka

bigos jest klasycznym przykładem potrawy "na-winie" - co się nawinie, to do bigosu ;) Pewnie każdy z nas zna takie potrawy. Najczęściej powstają po świętach, uroczystościach rodzinnych czy sprzątaniu lodówki i zamrażarki. Znajdujemy wtedy końcówki wędlin, mięs, z którymi nie bardzo wiadomo co zrobić. Oprócz zapiekanek to własnie bigos jest najwdzięczniejszą potrawą przygotowaną z tzw. resztek. Mój powstał z resztek

święta. Prostą sałatkę można podać w wielkiej plastikowej misce ustawionej na środku stołu. Można, ale czy koniecznie trzeba? Nie trzeba. Wystarczy szklanka, pucharek, czy duży kieliszek od wina :) każda oddzielnie, ustawiona z boku, przy nakryciu. Inaczej, piękniej, apetyczniej :)Składniki sałatki podałam przykładowe. Takie, jakie ostatnio miałam pod ręką. Możecie skomponować swoją sałatkę. Może to nawet być najzwyklejsza jarzynowa