Od urodzin minął już prawie miesiąc, po muffinkach nie pozostał ślad, ale ich zdjęcia cierpliwie czekały w swoim folderze. Kiedy ponad cztery lata temu dowiedziałam się
bistro mamaJest idealna na takie upały, dzisiaj zamierzam ją powtórzyć na obiad. Smakuje nawet mojemu mężowi, ale początki nie były łatwe :) Zrobiłam ją dla siebie, z założeniem
bistro mamaCiasto idealne na lato, bo bardzo orzeźwiające w smaku, a połączenia smaku kremowego serka, delikatnego kremu cytrynowego i mocno kakaowego spodu, nie sposób opisać słowami. W
bistro mamaKolejna prosta sałatka, jednocześnie bardzo zaskakująca w smaku. Wiem, że nie każdy lubi ser kozi. Im droższy ser, tym specyficzny zapach bardziej intensywny ;) Jeśli nie przepadacie
bistro mamaCzasami niewiele potrzeba do szczęścia :) Do dość cierpkiego szczęścia, bo soku z cytryn do lemon curd nie żałowałam. Przepis będzie wyjątkowo krótki :) Ach, i jeszcze coś
bistro mamaW oryginale na wierzchu były brzoskwinie zalane galaretką. Takie ciasto przyniosła do pracy Jola z okazji swoich urodzin. Wszystkim oczy wychodziły z orbit, a ślinianki nie
bistro mamaPomysł dla najmłodszych, genialny w swej prostocie! Łyżki na urodzinach Oli cieszyły się dużym, o ile nie największym powodzeniem. Potrzebujemy tylko kilkanaście plastikowych jednorazowych łyżek, czekoladę
bistro mamaCiasto jest mocno pomarańczowe, mocno czekoladowe, mocno wilgotne. Zaskakuje smakiem i zaskakuje wykonaniem. Do ciasta należy przygotować się dzień wcześniej, ponieważ całe pomarańcze należy gotować przez
bistro mamaO amarantusie dowiedziałam się niedawno. To jedna z najstarszych i najzdrowszych roślin na świecie,a w takiej postaci w Polsce znana od niedawna. Kupiłam amarantus firmy
bistro mamaChyba nigdy nie zrobiłam tak pysznych ciastek! Nie zdążyłam policzyć ile sama zjadłam i przyznaję, że było mi wstyd z tego powodu przed własnym mężem :) Zapach
bistro mamaZainspirowała mnie Monika. Widziała takie gruszki z listkiem w jednej z kobiecych gazet. Wyobraźnia zaczęła działać i już wiedziałam, że zrobię takie wcześniej lub później. I
bistro mamaSałatkę przywieźliśmy ze sobą do serca Stobrawskich Lasów. Do maleńkiej osady Kęszyce, gdzie palce obu rąk wystarczą dziecku do policzenia wszystkich domów. Gościliśmy w CHACIE W
bistro mamaNajlepiej w ubranko uszyte na miarę :) I to nie byle jakie! Tylko takie wyjątkowe ubranko, na specjalne okazje. Temat nurtował mnie od dawna. Zniechęcona bylejakością papilotek
bistro mamaTakie serniki lubię. Ciężkie i gęste. Wystarczy jeden kawałek, żeby nasycić sernikowe żądze ;) Ale ten jeden kawałek potrzebuje naszego czasu i pełnej celebracji. Z tym sernikiem
bistro mamaTalerz takiej sałatki śmiało można zjeść na obiad. W lodówce mam zawsze sałatę lodową lub mix sałat. Kiedy nie jesteśmy bardzo głodni, ale czujemy, że jednak
bistro mama