Słodkie sierpniowe maliny, ściskane w dłoni, które ociekają lepkim sokiem. Umazana czerwienią sukienka, twarz i usta. Czekające na jego pocałunki pachnące morską bryzą, na bliskość skóry
W kuchni Karmel-itkiUśmiech na twarzy zgasł. Płonne nadzieje na dnie serca, zdeptane jak niedopalony papieros. Chciała czegoś więcej, dała się ponieść, a wyszło jak zwykle. Zapłakana, aż musiała
W kuchni Karmel-itkiSięga łapką ponad stół, chociaż wzrostem jeszcze do jego wysokości jej daleko. Zlokalizowała kotlecika, chwyciła i ze śmiechem biegiem pędzi do swego pokoju, by unikając wzroku
W kuchni Karmel-itkiWzięła do ręki stary nóż, rozkroiła świeżo upieczony chleb. Pokroiła ogórki małosolne, przygotowała cebulkę prażoną. Sięgnęła z lodówki świeży smalczyk. Ucztę czas zacząć!Mnóstwo osób ostatnimi
W kuchni Karmel-itkiNiebo zasnute ciemnymi chmurami, słyszę z oddali regularne grzmoty. Przyspieszam kroku, opatulona szczelnie znoszonym swetrem. Chcę zdążyć do swego cichego kącika, uciec przed burzą roznieconych miłością
W kuchni Karmel-itkiMałe co nieco. Nie możesz się oprzeć. Zresztą, nic nie szkodzi. W "boczki" z pewnością nie pójdzie. Ciasteczka, które Wam dziś proponuję, są tak banalne, że
W kuchni Karmel-itkiW paczuszce schowana gdzieś w kącie szafy, zerka niepewnie i szuka uznania. Na próżno?Kasza, w czasach królów i rycerzy podstawowy składnik diety Polaków, przez
W kuchni Karmel-itkiUsłyszeli, że wegetarianka. Zmierzyli przepełnionym pogardą wzrokiem i poczęli szeptać między sobą. Widziała, ale udawała, że nie widzi. Złożyła zamówienie, a gdy jej danie postawiono na
W kuchni Karmel-itkiSpakowana walizka czeka już przy drzwiach. Aparat, kapelusz i ulubione okulary, a w otchłani ubrań ukryte błękitne trapery. Kieszeń pełna optymizmu i uśmiech na twarzy. Mogę
W kuchni Karmel-itkiZapatrzona w słońce, zamyślona, rozmarzona, czekam. Miał przyjść już kwadrans temu, a ja sama siedząc w parku obserwuję inne pary. Zapomniał? Coś mu wypadło? Czuję wibrowanie
W kuchni Karmel-itkiUf, jak gorąco! Puf, jak gorąco! Zupełnie jak w wierszu Tuwima. Kto wie, czy w szafie "nie siedzą grubasy, co zajadają same kiełbasy", kto ich tam
W kuchni Karmel-itkiStoję przed półką w markecie strapiona. Równo, jak pod linijkę poukładane buteleczki, tubki i słoiczki, wszystkie tak soczyście czerwone, nieodgadnione. Stoję tak i myślę, po który
W kuchni Karmel-itkiNo, bo jak fotografować jedzenie? Oto jest pytanie... Post powstał na potrzeby konkursu organizowanego przez autorkę bloga Green Morning.Szczegóły: TUTAJ. O warsztatach natomiast TUTAJ.Jak fotografować
W kuchni Karmel-itkiUlubiona sukienka w groszki, paznokcie w jaskrawym kolorze, włosy pod górę upięte i pragnienie zobaczenia w tym roku morza. Siedzę zamknięta w pracy, a w wyobraźni
W kuchni Karmel-itkiNie mam weny. I już.Czasami przychodzą takie dni, kiedy wena i natchnienie, moi nieodłączni przyjaciele, idą na piwo beze mnie, zostawiają mnie z zupełną pustką
W kuchni Karmel-itki