Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu, gdziekolwiek! (chyba, że po świeżychleb na śniadanie) bez czegoś w ustach. Nie, i już! Pierwszym posiłkiem,którym właśnie jest śniadanie
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram oczy. Już ta godzina?! Wypryskam spod ciepłejkołdry w mig. Z prędkością światła krzątam się po domu, szukającdrugiej skarpetki, szykując kanapki i pijąc kawę. "Nie zdążę
W kuchni Karmel-itkiŚwięto Trzech Króli.Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu,cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada".Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym
W kuchni Karmel-itkiBardzo lubię tradycyjne potrawy. Nawet preferuję je bardziej, niż nowości kulinarne czy tez eksperymenty. Nie zaprzeczę, próbuję nowych smaków, doświadczam nowych doznań kulinarnych. Jednak w
W kuchni Karmel-itkiNadchodzi niedziela. A co się z nią kojarzy? Odwiedziny. Rodzinny obiadw gronie najbliższych. Gwar rozmów dorosłych, roześmiane buzie dzieciaków.Co u Was? Jak CI eis powodzi
W kuchni Karmel-itkiSzliśmy razem, z głową pochyloną, z dłońmi schowanymi w kieszeni, ze wzrokiem wbitym w chodnik.W ciszy, atmosfera napięta niczym gitarowa struna. Nie tak było do
W kuchni Karmel-itkiPraca w ciastem drożdżowym sprawia mi ogromną radość i przyjemność.Jest ono plastyczne, foremne i dość przyjazne. Z łatwością też idzie z niegowyczarować fenomenalne słodkości, jak
W kuchni Karmel-itkiWidzicie? Widzicie?! Czujecie? Czujecie?! Czy to już maj? Promienie słońca przyjemnie kłują mnie w skórę na gołych ramionach.Lekka sukienka w barwne kwiaty powiewa, zaczepiana delikatnymi powiewami.Ludzie
W kuchni Karmel-itkiDzień Dobry!I jak mija Wam, Kochani, tegoroczna Majówka?Mam nadzieję, że wspaniale. Że wypełnia ją radość, uśmiech, zabawa i błogie lenistwo,jak na Majówkę przystało
W kuchni Karmel-itkiSłońce świeciło od samego rana tak mocno, że mogło by śmiało dziurę wypalić, a na rozgrzanych kamieniach ze śmiałością byś usmażył jajecznicę. Panował jednak względny spokój
W kuchni Karmel-itkiBrr... Zimno, nie? Czy tylko tu, w moim regionie maj - nie-maj nastąpiłw pogodzie? Zimno! Marzę o słońcu, o ciepłym powiewie wiatru. A nieo chłodzie i
W kuchni Karmel-itkiUpały mnie rozkładają na czynniki pierwsze, na małe cząstki elementarne.Czuję na sobie ten ciężar powietrza, z jakim napiera na mnie, kiedy idę chodnikiem.Zerkając na
W kuchni Karmel-itkiKraków posiada jeszcze wiele miejsc, gdzie nogi same prowadzą.Kiedy tylko zobaczyłam wystawę na jednej z ulic, dokładnie na Szewskiej,wiedziałam, że i tam wejdę. (źródło
W kuchni Karmel-itkiCo prawda festiwal już się skończył, jednak ja będę do niego wracać wielokrotnie w swoich postach. Działo się tyle, że nie nadążałam dodawać postów, tym bardziej
W kuchni Karmel-itki