przepis - 33114 przepisów (strona:1148/2208)

Pomysł podpatrzyłam przeglądając przepisy kuchni niemieckiej .W oryginale nazywało się to Maultaschen i pochodzi chyba z kuchni Szwabii .Ponieważ opieram się tylko na zdjęciu ( opis był w stylu szwabski knedel w rosole) - moja wersja nie musi odpowiadać dokładnie oryginałowi. Zrobiłam tak jak mi podpowiadała wyobraźnia. Czytaj więcej

obiad były kotleciki z kurczaka . Przepis i zdjęcia z archiwum bo nie miałam dziś czasu . Przy dzieleniu  kurczka zostały mi małe kawałki - za mało na gulasz - to zmieliłam. Czas : 30 minut Składniki : 1 szklanka drobnych kawałków kurczaka 1 jajko 1/5 szklanki śmietanki 2 suche kromki chleba tostowego mini kostka ,,Prażona cebulka " pieprz mielony przyprawa ,, Czerwona czubrica

gotowanej. Były zupy, puree, z wody lub na parze z masłem i bułka tartą . Ale jakoś nie przyszło mi do głowy że kalafiora można piec . Dopiero jak zaczęłam przeglądać przepisy na zapiekanki z kalafiora przyszło mi do głowy , że może by go potraktować tak jak każde inne warzywo i upiec posypanego pikantnymi przyprawami. Muszę przyznać , że pomysł był dobry

bardziej błędnego. Lekka modyfikacja w sposobie podania , okraszenia - decyzja czy mają być tylko ugotowane czy jeszcze potem podsmażone i już mamy ogromną zmianę w smaku. Ostatnio wygrzebałam w starych przepisach po Babciach , że kiedyś robiły ruskie pierogi dodając do farszu trochę skwarek ze słoninki i podsmażając ostudzone pierogi posypane kminkiem. Podobno takie robiono w okolicach Lwowa. Czytaj więcej

Podpatrzyłam gdzieś pomysł i z powodzeniem go stosuję . Wystarczy prosty metalowy wieszak do spodni/ spódniczek z klamerkami ( ja wyprostowałam mu ramiona bo były lekko pochyłe). Przepis do wykorzystania ( z reguły piszę sobie wstępnie co będe robić ) -drukuję i przyczepiam do wieszaczka i zaczepiam na szafce kuchennej. Potem w trakcie gotowania tylko zerkam ( wprowadzam poprawki itp) . W każdym razie nie przeszkadzają

Ciąg dalszy eksperymentów z pieczeniem mięs wg bardzo starych pomysłów. Próbuję odtworzyć smaki takimi jakimi były w dawnych wiekach. Dziś przerabiam przepis na żeberka ,, z kurnej chaty" ( tzn. z okresu mniej więcej wczesnego średniowiecza ). Używam produktów i przypraw , które wydaje mi się , że były wtedy w zasięgu gotującego. Co prawda przypuszczam , że wtedy mięsiwa były raczej pieczone jako rąbanka

kiszonej kapusty spisałam i pokazałam. A tu niespodzianka. Zapomniałam o kiszonej kapuście duszonej z kminkiem ( taką prezentowałam) oprószanej mąka tak zasmażanej. Co prawda przypuszczam , ze większość osób ten przepis zna , ale zapominalskim przypominam :) Gotuję zawsze na zapas i zamrażam , a potem wykorzystuję na szybki obiad podając np. z podsmażaną kiełbasą. Czytaj więcej

czego to już doszło, żebym ja przepisy od swoich dzieci ,,ściągała". Córka uwielbia sznycle ( jak wszyscy w rodzinie ).I tak jak ja kombinuje różne ich wersje. Jedna szczególnie im przypadła do gustu. Tak mi ,,mlaskali" przez skeypa jakie to są dobre , że w końcu nie wytrzymałam i zrobiłam. Miała rację - są pyszne. Czytaj więcej

zakrzepły. Udekorować . * Oczywiście inna kawa tego typu też może być , chodzi o to by użyć kawy 3x1 - z cukrem o określonym smaku ( lub zwykłym ). ** Wyjaśniam czemu kawy które wg przepisu powinno sie rozpuszczać w 150 ml wody ( czyli 2 w 300 ml ) rozrabiam w 200 ml. Po prostu jeśli ma to być deser smak musi byc intensywniejszy

Babci Basi czyli mojej Mamy. Pierwsze kwiaty już są , prezent pierwszy też .Ciasto kupione ( chyba nikt nie miał wątpliwości , czy będę piekła czy kupię). Obiadek na gazie - klasyka więc przepisu nie będzie. Gości wielu nie przewidujemy . W planie cisza , spokój , świętowanie . Wszystkiego najlepszego Mamo. Życzę Ci zdrówka i spokoju - resztę mamy , albo o resztę same zadbamy

Pewnie już zauważyliście że lubię eksperymenty. Często wracam do tradycyjnych przepisów i lekko je modyfikuję szukając optymalnego smaku. Tak jest z szarymi kluskami. Ta super prosta potrawa od zawsze była jedną z ulubionych w naszej Rodzinie. Specjalistką od ich robienia była siostra Mamy - Ciocia Oleńka. Szare kluski i zasmażana kapusta przebijały wszystko- mając do wyboru pomiędzy pieczenią cielęcą w której

Przepis i zdjęcia z dawnych czasów ( chyba z 2010 roku )- ale , że akurat śledzika robię na tegoroczną Wigilię , to wykorzystuję ,, archiwum" :) Taki Wigilijny śledzik Czas : 30 minut Składniki : 4 płaty śledzia z oleju 2 cebule 8 kapeluszy suszonych prawdziwków 1 łyżeczka przecieru pomidorowego 1/4 szklanki oleju aromatyzowanego grzybami ( borowikami ) pieprz kolorowy grubo mielony Ugotować w małej ilości wody prawdziwki . Odcedzić

starszych wersji tej potrawy. Powidła śliwkowe robione były w historycznych czasach i wykorzystywane jako przyprawa. Nacierano nimi ( tak jak i miodem) mięso do pieczenia, zaprawiano sosy. W starych przepisach na bigos nie uświadczy się modnego tak obecnie dodatku koncentratu pomidorowego- za to są powidła śliwkowe. Tak samo wigilijna kapusta z grzybami zyskuje na smaku jeśli dodamy do niej odrobinę powideł

zaprawiony sokiem wiśniowym został zakwas i ,, Barszczu czerwonego Wigilijnego " - tu zamiast dodawać grzybki do barszczu dolałam wywaru z gotowania grzybów do kapusty z grzybami ). Zakwas użyłam z przepisu-- ,,Zakwas na barszczczerwony wersja 3" Czytaj więcej

Tytuł przepisu chyba mylący - ale chodzi o to , że jest to taki obiadek z piersi kurczaka zrobiony raz- dwa- trzy czyli na jednej nodze .Zdaje sobie sprawę , że jest to raczej propozycja dla mniejszej ilości osób i to w dodatku na małe porcje , ale przecież niektórzy tak właśnie gotują. Wykorzystuję ten pomysł kiedy nie mam ochoty na stanie przy garnku