Ale się dziś nastałam w kuchni, pfff. Jutro wielka impreza. Wymyśliłam sobie między innymi śledzie w trzech odsłonach: tytułową, z curry (które są na blogu) i
KardamonovyPierwszy raz zrobiłam je ze dwa tygodnie temu. Zostało zjedzone w ekspresowym tempie, nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Postanowiłam je zrobić drugi raz, żeby podzielić się z
KardamonovyWiecie co miałam wczoraj na obiad? Zupę grzybową i łazanki z makiem. Tak zaczyna się grudzień blogera. Część potraw, które zrobię wcześniej, zamrożę. W sumie to
KardamonovyTak, jestem Haliną z Bolesławca. Mieszkam na Śląsku jednak na tyle długo, że mogłam podpytać o hekele tu i ówdzie, jednocześnie podglądając Remigiusza Rączkę. Oglądałam odcinek
KardamonovyTo chyba jedne z najlepszych śledzi, jakie jadłam w życiu. Poważnie. Dajcie im postać z tymi wszystkimi dodatkami ze dwa dni w lodówce. Poezja, normalnie poezja
KardamonovyTylko bez marudzenia mi tu. Śledzi mam sporo na blogu, miałam ochotę na świąteczną odmianę. Jedną z nich jest właśnie seler, który zastępuje śledzie. Jego specyficzny
KardamonovyI tak jak za selera mogę dostać baty, bo może faktycznie przekombinowany, tak za tytułowego bakłażana to się proszę od tegować. Pyszne. Chociaż w sumie tak
KardamonovyWłaśnie zjadłam ostatnią sztukę. Wyszło pysznie. Z dodatkami możecie oczywiście kombinować, ja postawiłam znowu na wersję wegetariańską. Składniki: 1 arkusz ciasta francuskiego 2 kulki mozzarelli 15
KardamonovyJakiś czas temu miałam okazję uczestniczyć w evencie dotyczącym gruzińskich win. I tam poznałam Ketevan, która dała mi przepis na dwie świetne przystawki. Jedną z
KardamonovyTrochę przypadkowa sałatka. Termin ważności kaszy prawię minął, w słoiku z paprykami ostały się tylko 2 sztuki, w lodówce walała się też połówka fety. Ugotowałam co
KardamonovyAwokado to afrodyzjak. Pojutrze walentynki (nie, nie obchodzę, ale może komuś z Was siądzie ten przepis), na śniadanie będzie jak znalazł. My właśnie raczyliśmy się guacamole
KardamonovyTak, wiem. Smalec nie może być wegański. Zostawmy już to nazewnictwo i skupmy się na smaku. Był pierwsza klasa. I coś w tym jest, że od
KardamonovyParę lat temu uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych z Dominiką Wójciak. Jedną z potraw, którą robiliśmy były tytułowe bakłażany. Przepis Dominiki był trochę inny niż mój dzisiejszy
KardamonovyOstatnio miałam jakieś ciągotki do ciecierzycy, bite 4 dni jadłam albo falafele albo hummus. Musiałam nieco zmienić przepis na hummus, bo sezam wyszedł z domu i
KardamonovyZupełnie nic nadzwyczajnego. Tzn. smak pesto jest zawsze nadzwyczajny, chodziło mi bardziej o pomysł na post. Bardzo często robię pesto, ale jednak najczęściej z natki pietruszki
Kardamonovy