Najbardziej lubię pieczone dynie. A szczególnie małe dynie hokkaido.Są fantastyczne bo można je podawać w wersji na słodko, wytrawnie lub ostro. Tym razem upiekłam kawałki
Buniabaje w kuchniMam dylemat z cyklu jak to nazwać. Niby leczo , ale nie do końca. Niby giuwecz ale trochę inaczej. A może tak Giu-lecz ? :) . W każdym razie
Buniabaje w kuchniJakoś tak dziwnie się do tej pory składało, że kalafior robiłam w wersji gotowanej. Były zupy, puree, z wody lub na parze z masłem i bułka
Buniabaje w kuchniPotrawa akurat na jesienną porę. Za oknem szaruga. Jesiennych warzyw jeszcze dostatek. Wszystko w jednym garnku doprawione aromatycznymi przyprawami korzennymi. Dusi się powoli oddając wszystkie smaki
Buniabaje w kuchniUwielbiam ruskie pierogi we wszelkiej postaci od zawsze. Wydawało by się, że to bardzo jednoznaczna potrawa .Nic bardziej błędnego. Lekka modyfikacja w sposobie podania , okraszenia - decyzja
Buniabaje w kuchniCzęsto zdarza mi się kupować filety rybne mrożone . Niestety - sklep z prawdziwego zdarzenia mam dość daleko od siebie i nie zawsze chce mi sie tak jechać
Buniabaje w kuchniCiąg dalszy eksperymentów z pieczeniem mięs wg bardzo starych pomysłów. Próbuję odtworzyć smaki takimi jakimi były w dawnych wiekach. Dziś przerabiam przepis na żeberka ,, z kurnej
Buniabaje w kuchniSoczyste jabłko, ostra czarna rzodkiew i słodkie pestki granatu - surówka ideał. Prawie nie doprawiałam .Dodałam tylko szczyptę soli. Jedno trzeba pamiętać by pestkami posypywać w ostatnim
Buniabaje w kuchniLubię bawić się słowem. Fantastycznie opisuje się potrawy nadając im zniekształcone nazwy. Np. jak określić puree ziemniaczane zmieszane dla smaku z paseczkami wędzonki i podane w
Buniabaje w kuchniW zasadzie to miało być zupełnie inaczej :) . Na Świętego Marcina gęś pieczona a do tego obowiązkowo czerwona kapusta. Potem gęś mi ,, przeszła " bo ma za
Buniabaje w kuchniNa Świętego Marcina króluje gęsina . Wracamy do tradycji . Gęś pewnie stanie się znów tradycyjnym daniem na dzień 11 listopada. Mam z tym pewien problem. Kupiła bym
Buniabaje w kuchniKrem z kalafiora to jedna z naszych ulubionych zup. Często też robię zagęszczaną kalafiorową z ziemniakami. Przeszkadza mi w nich tylko monotonność kolorystyczna. Ponieważ akurat kupiłam
Buniabaje w kuchniMoja znajoma Joanna zwana Lalą wygrzebała gdzieś dawno temu ten przepis ( chyba pokazywali go ze 20 lat temu w jakiejś telewizji śniadaniowej) .Dała mi go z
Buniabaje w kuchniJak to było : ,,Jak ja lubię jak listonosz/kurier puka do moich drzwi ". Właśnie przyszła paczka z tureckimi Kawami Shazili do przetestowania. ( Propozycja ze
Buniabaje w kuchni