Nie znoszę chorowania. Kiedy przymusowo siedzę w domu, wydaje mi się, że mnóstwo rzeczy mogłabym zrobić i tylko bezsensownie tracę czas. Tym razem jest troszkę inaczej. Nadal mam poczucie utraty czasu, ale czuję się tak fatalnie, że nie mam siły, aby wstać. Jakiś paskudny wirus panuje. Uważąjcie na siebie. A ponieważ na dworze robi się naprawdę chłodno, warto zadbać o to, co jemy. Ja dzisiaj serwuję Wam pyszny sos, który doskonale pasuje do placków z cukinii. Sos jest znakomity, to połączenie koperku, s... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.