W powietrzu czuć jesień. Dni są jeszcze upalne, ale wieczory już studzą rozgrzany taras I przynoszą ze sobą wyraźną rześkość. Nie czytam już na zewnątrz, bo chłód jest naprawdę przenikliwy. Na szczęście to odchodzące już lato osładzają jesienne owoce. Świetne są śliwki, po które chętnie sięgam, przygotowując puszyste knedle czy aromatyczne ciasta. Dziś na jedno Was zapraszam. Jest cudne. Ze śliwkami. Pyszne. Składniki: • 5 jajek • 2 szklanki mąki • 1 szklanka cukru • 20 dag masła • 1 łyżka proszku do pieczen... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.